Powódź przysparza Rosji kolejnych problemów paliwowych po dronopadzie Ukrainy

7 kwietnia 2024, 12:30 Alert

Kolejna rafineria Rosji musi przerwać pracę. Tym razem na skutek powodzi, a nie ataku dronów Ukrainy.

Pożar w rafinerii Naftan fot. MCzS
Pożar w rafinerii Naftan fot. MCzS

Pęknięcie tamy na Uralu w mieście Orsk zagroziło tamtejszej rafinerii, która musiała przerwać pracę. Zapewnia 5 mln 760 tysięcy ton przerobu ropy rocznie.

Powódź w regionie Orenburga zalała ponad sześć tysięcy domostw w Rosji i doprowadziła do ewakuacji czterech tysięcy ludzi. Tymczasem zatrzymanie pracy kolejnej rafinerii, tym razem w Orsku, dodatkowo obniży przerób ropy zagrożony atakami dronów Ukrainy odpierającej inwazję Rosji.

Kommiersant / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Dronopad Ukrainy w Rosji to forma łatania sankcji Zachodu (ANALIZA)