icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosję napędza wojna, bo jej silnik naftowy imploduje

Rosjanie odnotowują wzrost wskaźników gospodarczych przez aktywność związaną z inwazją na Ukrainie, ale faktyczny silnik wzrostu w postaci eksportu węglowodorów się zaciera.

Według danych Rosstatu produkt krajowy brutto Rosji spadł o 1,8 procent w pierwszym kwartale 2023 roku rok do roku. Spadek w całym 2022 roku sięgnął 2,1 procent, ale Rosjanie liczą na wzrost o 2 procent w tym roku.

Warto zaznaczyć, że dane statystycznej z Rosji nie są wiarygodne. Jednakże widoczny spadek PKB jest według Aleksandra Isakowa z Bloomberg Economics skutkiem spadku eksportu netto pięć punktów procentowych oraz rozbieżności statystycznej (minus pół punktu). Warto przypomnieć, że Rosjanie eksportują głównie gaz i ropę, a spadek przychodów z tego tytułu sięgnął 47 procent w pierwszym półroczu 2023 roku. Premier Michaił Miszustin zasugerował, że nowym motorem wzrostu gospodarczego może być rozwój sektora militarnego w toku inwazji na Ukrainie.

– Podawane przez Rosstat statystyki sugerują jednak, że ich wzrost może mieć silny związek z trwającą wojną na Ukrainie. Dla przykładu wydatki na konsumpcję w obiektach zbiorowego żywienia w Południowym Okręgu Federalnym (graniczącym z Ukrainą) zwiększyły się w I kwartale o ponad 60 procent r/r (a na anektowanym Krymie i w Sewastopolu aż o 150 procent). Jednocześnie przedstawiciele branży turystycznej w regionie skarżą się na spadek liczby turystów. Podobne anomalie widoczne są również w innych (mniej turystycznych) częściach kraju, gdzie prawdopodobnie odbywają się ćwiczenia zmobilizowanych – czytamy w analizie Ośrodka Studiów Wschodnich autorstwa Iwony Wiśniewskiej.

Isakow cytowany przez Kommiersant przewiduje, że PKB Rosji wzrośnie w 2023 roku o 1,5-1,7 procent a w drugiej połowie roku spadnie przez niższe wydatki budżetowe oraz niższe wydobycie ropy. Jednak konsensus ekonomistów ankietowanych przez Focus Economics zapowiada wzrost zerowy albo o 0,8 procent. Samo wydobycie ropy spada między innymi przez utratę rynków zbytu na Zachodzie po inwazji na Ukrainie. – Dane CBR pokazują znaczne ograniczenie eksportu Rosji w pierwszym kwartale 2023 roku. Jego wartość obniżyła się o niemal 35 procent r/r, do 100 mld dolarów, co wiązało się ze spadkiem cen eksportowych rosyjskich surowców, głównie ropy, ale także ze zmniejszonymi wolumenami sprzedawanego za granicę gazu, węgla czy drewna – wylicza OSW.

– Kompensowanie negatywnych konsekwencji sankcji wzrostem wydatków publicznych widać zwłaszcza w przemyśle przetwórczy – tłumaczy Iwona Wiśniewska w materiale OSW. – Z danych Rosstatu wynika, że w I kwartale 2023 roku produkcja przemysłowa ogółem skurczyła się tylko o 0,9 procent, głównie dzięki dobrym wynikom w marcu (efekt bazy porównawczej). W tym samym okresie doświadczany zachodnimi restrykcjami sektor wydobywczy odnotował spadek, zaś napędzany przez rosnące potrzeby armii przemysł przetwórczy – wzrost.

Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainie w lutym 2022 roku. Od tego czasu została objęta szeregiem sankcji zachodnich i straciła istotną część rynku zbytu węglowodorów na Zachodzie.

– Wprowadzenie unijnego embarga i limitu cenowego na rosyjską ropę i produkty naftowe sprzedawane do państw trzecich spowodowało spadek dochodów naftowo-gazowych budżetu federalnego. Podniesienie średniej ceny baryłki ropy Urals w kwietniu bieżącego roku (związane ze wzrostem cen surowca na światowych rynkach) nie przyczyniło się do wzrostu rosyjskich dochodów z tego tytułu w tym miesiącu (prawdopodobnie realizacja transakcji finansowych jest opóźniona w czasie). W pierwszych czterech miesiącach br. były one łącznie o ponad 50 procent niższe niż przed rokiem – można przeczytać w analizie Iwony Wiśniewskiej. – Oznacza to, że najprawdopodobniej Rosji nie uda się uzyskać 8 bln rubli (ok. 100 mld dolarów po obecnym kursie) dochodów naftowo-gazowych zaplanowanych na 2023 rok. Rząd próbuje zrekompensować ten deficyt, zwiększając obciążenia podatkowe sektora. Służy temu regulowanie wysokości upustu cenowego na eksportowaną ropę czy zmniejszenie rekompensat dla rafinerii za utrzymywanie niskich cen paliw na rynku wewnętrznym. Ponadto w latach 2023–2025 Gazprom obciążono dodatkowym podatkiem od wydobycia w wysokości 600 mld rubli rocznie.

Kommiersant / Ośrodek Studiów Wschodnich / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Dzień Zwycięstwa pod znakiem implozji energetycznej Rosji (ANALIZA)

Rosjanie odnotowują wzrost wskaźników gospodarczych przez aktywność związaną z inwazją na Ukrainie, ale faktyczny silnik wzrostu w postaci eksportu węglowodorów się zaciera.

Według danych Rosstatu produkt krajowy brutto Rosji spadł o 1,8 procent w pierwszym kwartale 2023 roku rok do roku. Spadek w całym 2022 roku sięgnął 2,1 procent, ale Rosjanie liczą na wzrost o 2 procent w tym roku.

Warto zaznaczyć, że dane statystycznej z Rosji nie są wiarygodne. Jednakże widoczny spadek PKB jest według Aleksandra Isakowa z Bloomberg Economics skutkiem spadku eksportu netto pięć punktów procentowych oraz rozbieżności statystycznej (minus pół punktu). Warto przypomnieć, że Rosjanie eksportują głównie gaz i ropę, a spadek przychodów z tego tytułu sięgnął 47 procent w pierwszym półroczu 2023 roku. Premier Michaił Miszustin zasugerował, że nowym motorem wzrostu gospodarczego może być rozwój sektora militarnego w toku inwazji na Ukrainie.

– Podawane przez Rosstat statystyki sugerują jednak, że ich wzrost może mieć silny związek z trwającą wojną na Ukrainie. Dla przykładu wydatki na konsumpcję w obiektach zbiorowego żywienia w Południowym Okręgu Federalnym (graniczącym z Ukrainą) zwiększyły się w I kwartale o ponad 60 procent r/r (a na anektowanym Krymie i w Sewastopolu aż o 150 procent). Jednocześnie przedstawiciele branży turystycznej w regionie skarżą się na spadek liczby turystów. Podobne anomalie widoczne są również w innych (mniej turystycznych) częściach kraju, gdzie prawdopodobnie odbywają się ćwiczenia zmobilizowanych – czytamy w analizie Ośrodka Studiów Wschodnich autorstwa Iwony Wiśniewskiej.

Isakow cytowany przez Kommiersant przewiduje, że PKB Rosji wzrośnie w 2023 roku o 1,5-1,7 procent a w drugiej połowie roku spadnie przez niższe wydatki budżetowe oraz niższe wydobycie ropy. Jednak konsensus ekonomistów ankietowanych przez Focus Economics zapowiada wzrost zerowy albo o 0,8 procent. Samo wydobycie ropy spada między innymi przez utratę rynków zbytu na Zachodzie po inwazji na Ukrainie. – Dane CBR pokazują znaczne ograniczenie eksportu Rosji w pierwszym kwartale 2023 roku. Jego wartość obniżyła się o niemal 35 procent r/r, do 100 mld dolarów, co wiązało się ze spadkiem cen eksportowych rosyjskich surowców, głównie ropy, ale także ze zmniejszonymi wolumenami sprzedawanego za granicę gazu, węgla czy drewna – wylicza OSW.

– Kompensowanie negatywnych konsekwencji sankcji wzrostem wydatków publicznych widać zwłaszcza w przemyśle przetwórczy – tłumaczy Iwona Wiśniewska w materiale OSW. – Z danych Rosstatu wynika, że w I kwartale 2023 roku produkcja przemysłowa ogółem skurczyła się tylko o 0,9 procent, głównie dzięki dobrym wynikom w marcu (efekt bazy porównawczej). W tym samym okresie doświadczany zachodnimi restrykcjami sektor wydobywczy odnotował spadek, zaś napędzany przez rosnące potrzeby armii przemysł przetwórczy – wzrost.

Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainie w lutym 2022 roku. Od tego czasu została objęta szeregiem sankcji zachodnich i straciła istotną część rynku zbytu węglowodorów na Zachodzie.

– Wprowadzenie unijnego embarga i limitu cenowego na rosyjską ropę i produkty naftowe sprzedawane do państw trzecich spowodowało spadek dochodów naftowo-gazowych budżetu federalnego. Podniesienie średniej ceny baryłki ropy Urals w kwietniu bieżącego roku (związane ze wzrostem cen surowca na światowych rynkach) nie przyczyniło się do wzrostu rosyjskich dochodów z tego tytułu w tym miesiącu (prawdopodobnie realizacja transakcji finansowych jest opóźniona w czasie). W pierwszych czterech miesiącach br. były one łącznie o ponad 50 procent niższe niż przed rokiem – można przeczytać w analizie Iwony Wiśniewskiej. – Oznacza to, że najprawdopodobniej Rosji nie uda się uzyskać 8 bln rubli (ok. 100 mld dolarów po obecnym kursie) dochodów naftowo-gazowych zaplanowanych na 2023 rok. Rząd próbuje zrekompensować ten deficyt, zwiększając obciążenia podatkowe sektora. Służy temu regulowanie wysokości upustu cenowego na eksportowaną ropę czy zmniejszenie rekompensat dla rafinerii za utrzymywanie niskich cen paliw na rynku wewnętrznym. Ponadto w latach 2023–2025 Gazprom obciążono dodatkowym podatkiem od wydobycia w wysokości 600 mld rubli rocznie.

Kommiersant / Ośrodek Studiów Wschodnich / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Dzień Zwycięstwa pod znakiem implozji energetycznej Rosji (ANALIZA)

Najnowsze artykuły