Ukraina uderzyła dronem w największą rafinerię na południu Rosji, gdzie kryzys paliwowy był najsilniejszy. Ten obiekt wciąż nie wrócił do pracy po wiosennym dronopadzie.
Władze obwodu rostowskiego przyznają, że 8 czerwca nad ranem dron z Ukrainy zaatakował okolice Nowoszachtyńska, ale został zestrzelony. Znajduje się tam Rafineria Nowoszachtyńsk o przerobie 7,5 mln ton ropy rocznie. Nie pracuje od marca 2024 roku przez ataki ukraińskich dronów, ale była także atakowana w czerwcu 2022 roku i maju 2023 roku.
Południe Rosji było najsilniej doświadczone kryzysem paliwowym wynikającym z ograniczenia dopłat do sprzedaży paliw na stacjach rosyjskich. Rosjanie musieli w jego skutek ograniczyć eksport a potem przywrócić dopłaty, przez co ich plan oszczędności związanych z wydatkami wojennymi się nie powiódł. Z kolei konieczność redysponowania paliw po regionie obciążyła logistykę kolejową. Ataki dronów Ukrainy ograniczają przychody Kremla oraz utrudniają logistykę wojenną.
Kommiersant / Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Dronopad Ukrainy w Rosji to forma łatania sankcji Zachodu (ANALIZA)