Rosyjskie koncerny paliwowe oferują produkty naftowe poniżej progu rentowności – donoszą analitycy agencji „Analityka rynków towarowych”.
Ceny poniżej rentowności
Ceny najpopularniejszej benzyny AI-92 na petersburskiej międzynarodowej giełdzie towarowej spadły na początku tego tygodnia względem poprzedniego o 11 procent. 20 kwietnia można było ją zakupić w cenie 35,7 tys. rubli za tonę. Analitycy oszacowali, że produkcja tony tego paliwa wynosi 38,07 tys. rubli za tonę. Strata koncernów oferujących AI-92 wynosi zatem około 2,3 tys. rubli na tonie. Koszt tego samego gatunku benzyny na rynek eksportowy wynosi 23,5 tys rubli za tonę.
Powodem takiego stanu jest drastyczne zmniejszenie zapotrzebowania na paliwa w Rosji. Współczynnik zmniejszenia popytu wynosi w zależności od regionu od 30 do 70 procent. W związku z tym, producenci są gotowi sprzedawać swój produkt ze stratą, ponieważ rafineriom kończą się miejsca do składowania produktów i surowej ropy.
Według Siergieja Jeżowa, analityka Vygon Consulting, przyczyną jest kilkukrotny wzrost płatności wynikający z tak zwanego „tłumika amortyzacyjnego”. Jest to mechanizm, który szerzej został opisany tutaj.
W styczniu w ramach mechanizmu tłumiącego, rafinerie oddawały do budżetu państwa 100 rubli za tonę paliwa. Obecnie koszt ten wzrósł do 17 tys.
Według szacunków rosyjskiego ministerstwa finansów, mechanizm ten przyniesie budżetowi przychód w wysokości 600-700 mld rubli.