icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosnieft traci kadrę zagraniczną przez sankcje unijne. Schroeder rezygnuje

Gerhard Schroeder zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego rady dyrektorów Rosnieftu. Na podobny krok, według nieoficjalnych informacji Reutersa, zdecydowali się wszyscy zagraniczni członkowie zarządu koncernu rosyjskiego. 

Były kanclerz Niemiec zdecydował się opuścić swoje stanowisko w zarządzie dzień po tym, jak parlament niemiecki zgodził się odebrać mu biuro w Bundestagu. W zeszłym tygodniu europosłowie z Parlamentu Europejskiego wezwali Schroedera do opuszczenia zajmowanego stanowiska w Rosniefcie. W przeciwnym wypadku miał zostać wpisany na europejską czarną listę. Rosnieft potwierdził odejście byłego kanclerza, dziękując mu za pracę i wsparcie.

Były kanclerz Niemiec nie jest jedynym, który opuścił koncern. Według Reutersa, z kierownictwa Rosnieftu odeszła także piątka pozostałych zagranicznych prezesów – wiceprezes, bezpośredni zastępca Igora Sieczina Didier Casimiro, wiceprezes Zeljko Runje, Otabek Karimow, wiceprezes ds. handlu i logistyki oraz Eric Liron, wiceprezes ds. usług naftowo-gazowych. Wcześniej stanowisko opuściła Avril Conroy, odpowiedzialna za sektor detaliczny Rosnieftu. Z zarządu odszedł również drugi obywatel Niemiec, Mathias Warning, który zasiada również w radzie dyrektorów koncernu Nord Stream 2.

Według źródeł, decyzje o odejściu zagranicznej części zarządu Rosnieftu mogą być związane z wejściem 15 maja pakietu sankcji unijnych, obejmujących niektóre umowy z rosyjskimi koncernami państwowymi, w tym z Rosnieftem.

Gerhard Schroeder, poza tym stanowiskiem, zasiadał również w spółkach Nord Stream i Nord Stream 2. W kwietniu były polityk został również mianowany do zarządu Gazpromu. Zatwierdzenie nominacji miało się odbyć w czerwcu, jednak w obecnej sytuacji nie wiadomo czy do niej dojdzie.

Reuters/WSJ/Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Rosyjskie Eldorado przyciąga emerytowanych polityków Zachodu

Gerhard Schroeder zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego rady dyrektorów Rosnieftu. Na podobny krok, według nieoficjalnych informacji Reutersa, zdecydowali się wszyscy zagraniczni członkowie zarządu koncernu rosyjskiego. 

Były kanclerz Niemiec zdecydował się opuścić swoje stanowisko w zarządzie dzień po tym, jak parlament niemiecki zgodził się odebrać mu biuro w Bundestagu. W zeszłym tygodniu europosłowie z Parlamentu Europejskiego wezwali Schroedera do opuszczenia zajmowanego stanowiska w Rosniefcie. W przeciwnym wypadku miał zostać wpisany na europejską czarną listę. Rosnieft potwierdził odejście byłego kanclerza, dziękując mu za pracę i wsparcie.

Były kanclerz Niemiec nie jest jedynym, który opuścił koncern. Według Reutersa, z kierownictwa Rosnieftu odeszła także piątka pozostałych zagranicznych prezesów – wiceprezes, bezpośredni zastępca Igora Sieczina Didier Casimiro, wiceprezes Zeljko Runje, Otabek Karimow, wiceprezes ds. handlu i logistyki oraz Eric Liron, wiceprezes ds. usług naftowo-gazowych. Wcześniej stanowisko opuściła Avril Conroy, odpowiedzialna za sektor detaliczny Rosnieftu. Z zarządu odszedł również drugi obywatel Niemiec, Mathias Warning, który zasiada również w radzie dyrektorów koncernu Nord Stream 2.

Według źródeł, decyzje o odejściu zagranicznej części zarządu Rosnieftu mogą być związane z wejściem 15 maja pakietu sankcji unijnych, obejmujących niektóre umowy z rosyjskimi koncernami państwowymi, w tym z Rosnieftem.

Gerhard Schroeder, poza tym stanowiskiem, zasiadał również w spółkach Nord Stream i Nord Stream 2. W kwietniu były polityk został również mianowany do zarządu Gazpromu. Zatwierdzenie nominacji miało się odbyć w czerwcu, jednak w obecnej sytuacji nie wiadomo czy do niej dojdzie.

Reuters/WSJ/Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Rosyjskie Eldorado przyciąga emerytowanych polityków Zachodu

Najnowsze artykuły