(TASS/Piotr Stępiński)
Jak informuje agencja TASS, minister energetyki Aleksander Nowak powiedział, że Rosja prowadzi negocjacje z pięcioma państwami europejskim przez których terytorium może być poprowadzona lądowa odnoga gazociągu Turkish Stream.
Zdaniem Nowaka jest to jednak w dużej mierze kwestia zależna od Komisji Europejskiej. Lądowa trasa planowanego gazociągu będzie przechodzić przez terytorium Grecji, Macedonii, Serbii, Węgier oraz Austrii. – Planowana trasa magistrali częściowo będzie pokrywać się z trasą South Stream – powiedział rosyjski minister dodając, że ,,pewien postęp w tej kwestii został dokonany. Unia Europejska określi ekonomiczne parametry wspomnianego gazociągu.”
1 grudnia 2014 roku Gazprom oraz turecka spółka BOTAS podpisały memorandum dotyczące budowy gazociągu z Rosji do Turcji przez Morze Czarne. W założeniach pierwsza nitka gazociągu Turkish Stream, długości 900 km będzie mieć przepustowość 15,75 mld m3 rocznie, ale z gotowymi czterema nitkami rura będzie transportować 63 m3 gazu rocznie. Z tego wolumenu gazu ponad 47 mld m3 rocznie będzie dostarczane do nowego węzła gazowego na granicy turecko-greckiej. Turcja ustaliła z Gazpromem 8 lutego, że chce pobierać tym szlakiem 16 mld m3 rocznie.