Wydobycie gazu w Rosji spadło o 10 procent w pierwszym półroczu 2023 roku. Rosjanie tracą rynek zbytu w Europie nie mogąc zrekompensować go w Azji, a nie mogą zmagazynować całych nadwyżek. Największe magazyny gazu w okolicy są…na Ukrainie.
Kommiersant obliczył, że spadek wydobycia błękitnego paliwa w Rosji sięgnął w czerwcu 2023 roku 4,5 procent i wyniósł 44,8 mld m sześc. Spadek w pierwszym półroczu 2023 roku wyniósł 9,8 procent do 330 mld m sześc. Sam Gazprom obniżył wydobycie gazu w czerwcu o 14,8 procent o 24,9 mld m sześć. W całym pierwszym półroczu zanotował spadek o 19 procent do 204,7 mld m sześc. rocznie. Rosyjski Kommiersant oszacował te dane w oparciu o średni poziom wydobycia dziennego, bo dane oficjalne o wydobyciu zostały utajnione przez Rosję do końca 2024 roku.
Powód spadku to depresja eksportu gazu Gazpromu widoczna szczególnie w maju, kiedy Rosjanie zastosowali ultimatum rublowe wobec klientów w Europie. Oczekiwali od nich płatności w rublach nieprzewidzianych w umowach. Klienci, którzy się niepodporządkowali, np. Bułgaria i Polska, zostali pozbawieni dostaw i w wakacje 2022 roku. Oznacza to, że w wakacje 2022 roku kryzys energetyczny podsycany przez Rosjan poprzez ograniczenie dostaw od połowy 2021 roku został zintensyfikowany. Tymczasem Rosja nie posiada odpowiednich mocy magazynowych, by przechować nadwyżki: pali je we flarach i zmniejsza wydobycie. Największe magazyny gazu po Związku Sowieckim znajdują się na Ukrainie będącej obecnie celem inwazji rosyjskiej.
Kommiersant przyznaje, że spadek wydobycia gazu w Rosji „odzwierciedla słabe wyniki eksportu gazu rosyjskiego do Europy”. Gazprom wysłał do Europy w czerwcu około 1,8 mld m sześc. gazu. To prawie 2/3 mocy magazynowych w Polsce, które wynoszą 3,1 mld m sześc. i mniej więcej tyle, ile wynosi miesięczne zużycie polskie sięgającej rocznie 17 mld m sześc. Warto dodać, że eksport Gazpromu do Chin przez gazociąg Siła Syberii sięgnął w zeszłym roku 15,5 mld m sześc. To mniej od miesięcznych dostaw do Europy w czasach rekordowego eksportu z Rosji sięgającego rocznie 199 mld m sześc. w 2019 roku, a zatem średnio 16,5 mld m sześc. miesięcznie.
Kommiersant / Wojciech Jakóbik
