AlertWszystko

Rosja straszy. Energia wróci na Krym niebawem

Zdjęcie: Polskie Sieci Elektroenergetyczne

Zdjęcie: Polskie Sieci Elektroenergetyczne

Po przerwaniu dostaw prądu na kontrolowany przez Moskwę Krym do granicy z obwodem chersońskim na Ukrainie od strony półwyspu podjechały rosyjskie czołgi i systemy rakietowe Grad – podaje Tvn24.pl, powołując się na oświadczenie przedstawiciela ukraińskiego MSW Ilia Kiwa. 

Władze Ukrainy podały, że naprawa uszkodzonej sieci energetycznej potrwa 48 godzin. Krym jest energetycznie w pełni zależny od tego kraju, bo zaopatruje się w nim w 80 proc. potrzebnej energii elektrycznej.

Rosja nie może obecnie w odwecie zagrozić Ukrainie przerwą dostaw energii, bo od 13 listopada kraj ten, nie odbiera ich z tego kierunku. W przekonaniu Kijowa nie będzie on potrzebował energii z Rosji tej zimy.


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).
Zbigniew Lewicki

Profesor Zbigniew Lewicki: Trump konsekwentnie realizuje swój plan

Zełenski obronił własne ego kosztem swojego kraju. To jedyne wytłumaczenie tego, co wydarzyło się w Gabinecie Owalnym. Moim zdaniem historia...

Udostępnij:

Facebook X X X