Muzyka: Rosja ma sposoby, by wykorzystać broń jądrową przeciwko Ukrainie
– Rosja nie musi przenosić swoich głowic jądrowych pod granicę z Ukrainą. Ma inne, bezpieczniejsze i lepsze możliwości ich potencjalnego wykorzystania – mówi Konrad Muzyka, ekspert ds. wojskowości i założyciel Rochan Consulting, w rozmowie z BiznesAlert.pl.
Media obiegła informacja dotycząca informacji, przekazanej przez rzecznika ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrija Jusowa, który miał powiedzieć, że Rosja rozmieściła broń jądrową na Krymie i Białorusi.
Poprosiliśmy o komentarz Konrada Muzykę, eksperta i założyciela Rochan Consulting, który skomentował te rewelacje – W rzeczywistości, Jusow mówił o potencjalnych prowokacjach jądrowych, które Rosja mogłaby przeprowadzić z terytorium Krymu czy Białorusi. W wypowiedzi przedstawiciela wywiadu, nie było informacji, aby ta broń już się tam znajdowała – powiedział.
Muzyka dodał, że przebazowanie broni jądrowej nie jest proste. – Przebazowanie broni jądrowej, zwłaszcza na terytorium innego państwa wiąże się w wieloma obostrzeniami proceduralnymi również w ramach wewnętrznych procedur rosyjskich. To nie jest tak, że bierze się pocisk jądrowy i wysyła do innej bazy, lotniska itp. To może być trenowane, ale w ramach ćwiczeń. Jeżeli mówimy o przechowywaniu broni jądrowej, to to wymaga szczególnej ostrożności, dużego zasobu sprzętu i odpowiednich specjalistów. To wymaga przede wszystkim przystosowania baz wojskowych, specjalnych schronów. Ani na Krymie, ani tym bardziej Białorusi takowych miejsc składowania nie ma. Nie ma zatem możliwości, aby broń jądrowa była tam przechowywana – tłumaczy Muzyka.
W opinii rozmówcy BiznesAlert.pl znacznie bardziej prawdopodobne, jeżeli chodzi o użycie broni jądrowej w praktyce przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej byłoby jej wystrzelenie z terytorium Rosji
– Rosjanie mają możliwość wykorzystania głowic jądrowych zainstalowanych w lotniczych pociskach skrzydlatych, czy np. wystrzelić takowy pocisk w okrętu stacjonującego w okolicy bazy marynarki wojennej w Noworosyjsku. Byłyby to znacznie bezpieczniejsze i praktyczniejsze. Nie widzę powodów, dla których Rosja miałaby przebazowywać broń jądrową bliżej granicy z Ukrainą, kiedy obecne w rosyjskim arsenale środki bojowe dają jej pełną swobodę użycia daleko od granicy Ukrainy, bez narażania się na niepotrzebne ryzyko – puentuje Muzyka.
Opracował Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Ukraina się broni, a Putin boi się swego Brutusa