Według Washington Post, od 2014 roku Ukraina utraciła na rzecz Rosji złoża minerałów o wartości przekraczającej 12,4 bln dolarów.
Gazeta powołuje się na wyliczenia kanadyjskiej agencji SecDev, specjalizującej się w wyliczeniach na poziomie geopolitycznym. Firma zbadała 2209 złóż leżących na terytorium Ukrainy. Do początku sierpnia Rosja wzięła pod kontrole terytorium, na którym zlokalizowane jest 63 procent złóż węgla, 20 procent złóż gazu, 11 procent złóż ropy naftowej 42 procent złóż metali oraz 33 procent metali ziem rzadkich i innych istotnych pierwiastków. Od lutego Rosja zajęła: 41 złóż węgla, 27 gazu ziemnego, 14 kondensatu gazowego, dziewięć ropy naftowej, sześć rudy żelaza, dwa rudy tytanu, dwa rudy cyrkonu, jedno strontu, litu, uranu, złota i jedno znaczne złoże wapienia, które było wykorzystywane w ukraińskim przemyśle metalurgicznym.
Gazeta podaje, że gdyby Rosji udało się utrzymać terytoria zajęte na początku inwazji w lutym, straty ukraińskie byłyby jeszcze większe, łącznie z podziemnymi magazynami gazu i ropy naftowej.
Niektóre z złóż są trudne bądź nieopłacalne do wydobycia. Część z nich (m.in. duże zasoby gazu ziemnego i ropy naftowej) zostały przejęte w trakcie aneksji Krymu w 2014 roku.
Washington Post/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Inwazja na Ukrainę nie będzie dla Rosji spacerem