Gazowy gigant staje Rosji na przeszkodzie zwrotu do Azji Centralnej

14 sierpnia 2023, 07:00 Alert

Rosja proponuje krajom Azji Centralnej unię gazową mającą dać tanie dostawy surowca, ale Turkmenistan ostrzega ją, przed próbami rozciągania wpływu za pomocą tego paliwa.

Dzień inwestora Gazpromu w 2020 roku. Fot. Gazprom
Dzień inwestora Gazpromu w 2020 roku. Fot. Gazprom

Rosjanie są zmuszeni szukać nowych rynków zbytu w Azji ze względu na straty w Europie wywołane kryzysem energetycznym podsycanym przez Gazprom w latach 2021-22 oraz inwazją Rosji na Ukrainie z lutego 2022 roku.

Element rozwiązania to rozwój sprzedaży w Kazachstanie i Uzbekistanie możliwy między innym poprzez rewersowe dostawy Gazociągiem Azja Centralna-Chiny, o którym pisał BiznesAlert.pl. Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w pierwszej dekadzie sierpnia, że do unii gazowej mogą dołączyć kolejne kraje.

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź kolejnego producenta i ważnego gracza w regionie, czyli Turkmenistanu. Turkmeński MSZ uznał, że nie był konsultowany w sprawie przyłączania nowych klientów do gazociągu do Chin. – Strona turkmeńska uznaje takie podejście za niepożądane i nieodpowiednie, a nasz kraj uznaje je za wykraczające poza prawo międzynarodowe oraz uznane praktyki sektora gazowego – ostrzegł w komunikacie.

Warto zaznaczyć, że rewersowe dostawy przez Gazociąg Azja Centralna-Chiny po myśli Moskwy mogłyby się wiązać z zatrzymaniem dostaw w przeciwnym kierunku z Turkmenistanu, uderzając w interesy Aszchabadu, który jest dostawcą do Państwa Środka a w przeszłości dostarczał także gaz Rosji.

Reuters / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Gazprom musi zjeść chomika w Azji