Rosjanie przypominają dług. Ukraina rezygnuje z polskiego rewersu

15 stycznia 2015, 10:31 Alert

(Reuters/TASS/Teresa Wójcik/Wojciech Jakóbik)

Ukraińskie gazociągi.

Wczoraj premier Miedwiediew ostrzegł, że Rosja ma prawo żądać od Kijowa przed terminem spłaty należności 3 mld dolarów za kredytowane należności za gaz i niebawem oficjalnie wystąpi z taką decyzją. Ten kredyt, w wysokości 15 mld dol. Moskwa przyznała Ukrainie za prezydentury Janukowycza w grudniu 2013 r. Kontynuacja spłaty tego kredytu została przerwana po realizacji raty 3 mld dol. 

Z informacji Gaz-Systemu wynika, że dostawy gazu na Ukrainę przez polskie połączenie gazowe zostały zatrzymane od 1 stycznia 2015 roku. Polska firma uspokaja, że przerwa nie stanowi problemu.

Może to oznaczać, że Naftogaz ogranicza koszty opłacania rewersowych dostaw gazu i planuje kupić więcej gazu od Gazpromu, którego oferta może być bardziej atrakcyjna ze względu na spadek cen ropy naftowej. Ukraińcy przyznawali oficjalnie, że dzięki taniej ropie cena gazu w kontrakcie z Rosją indeksowanym do niej znacznie spadła. Może także oznaczać, że Ukrainie zaczyna brakować pieniędzy, co byłoby zgodne z retoryką Kremla. Istotnym czynnikiem mogło być także ponowne uruchomienie rewersowych dostaw przez Węgry.