icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosjanie straszą ucieczką LNG z Europy, a Polacy mogą mieć najtańszy gaz na kontynencie

Gaz w Europie jest tani jak na początku kryzysu energetycznego. Chiny mogą wyssać LNG z Europy, czym ucieszyłby się Gazprom, pod warunkiem, że same nie będą mieć problemów. Cena w USA spadła na tyle, że Polacy mogą mieć najtańszy kontrakt LNG z USA na kontynencie.

Spadek cen gazu na giełdzie w Europie uatrakcyjnia droższy rynek azjatycki, ale przekierowanie dostaw LNG na Wschód nie jest pewne, bo zależy od popytu w Chinach, który nie rośnie przez kryzys energetyczny.

Kommiersant opisuje jak spadek cen gazu w Europie zwiększa atrakcyjność rynku w Azji. Ceny na giełdzie TTF w Holandii, będącej punktem odniesienia w Europie, spadły do około 25 euro za megawatogodzinę. To poziom nienotowany od września 2021 roku, kiedy zaczynał się kryzys energetyczny. Kommiersant przelicza tę wartość na jednostki termalne, czyli 7,7 dolarów za mBTU, to znaczy o 17 procent taniej od ceny azjatyckiego indeksu Japan Korea Marker (JKM), który z kolei jest punktem odniesienia na Dalekim Wschodzie.

Dostawy spotowe (w transakcjach jednorazowych a nie kontrakcie terminowym – przyp. red.) gazu skroplonego są zwykle przekierowane z Europy do Azji, kiedy różnica cen na korzyść tego drugiego regionu przekracza 2 dolary za mBTU, bo wówczas pokrywa wyższe koszty transportu. – Ucieczka LNG na spocie może ograniczyć straty Gazpromu – pisze Kommiersant nie odnosząc się do konkretnych liczb, przykrych dla tej firmy z Rosji.

Gazprom stracił w 2022 roku połowę zysku netto , który spadł z 2,093 bln rubli w 2021 roku do 1,226 bln rubli w 2022 roku. Gazprom wysłał do Europy 185,1 mld m sześc. w 2021 roku. Rok później było to już tylko 100,9 mld m sześc. Szacunkowe dane Reutersa sugerują, że eksport poza kraje byłego Związku Sowieckiego nie licząc Chin może spaść do 50-65 mld m sześc.

Jednakże sam Kommiersant przyznaje, że ucieczka gazu z Europy do Azji nie jest pewny przez niemrawe zapotrzebowanie na gaz w obu regionach uderzone rekordowymi cenami kryzysu energetycznego. Opisuje brak wzrostu obrotu LNG na spocie w Azji. Tymczasem spadek cen tego paliwa w USA zwiększa rentowność eksportu. Cena 2,5 dolara za mBTU w Henry Hub (giełda amerykańska będąca tam punktem odniesienia – przyp. red.) pozwala większości traderów zakupić gaz w cenie 3,5-4 dolarów za mBTU i słać go w świat.

Co ciekawe, dwudziestopięcioletni kontrakt PGNiG-Cheniere z 2018 roku obowiązujący od 2019 roku na wolumen 1,45 mln ton LNG (1,95 mld m sześc. gazu po regazyfikacji) rocznie jest indeksowany (jego cena jest uzależniona – przyp. red.) do Henry Hub, co oznacza, że cena w nim zawarta może być jedną z najtańszych na kontynencie.

Reuters / Kommiersant / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Dzień Zwycięstwa pod znakiem implozji energetycznej Rosji (ANALIZA)

Gaz w Europie jest tani jak na początku kryzysu energetycznego. Chiny mogą wyssać LNG z Europy, czym ucieszyłby się Gazprom, pod warunkiem, że same nie będą mieć problemów. Cena w USA spadła na tyle, że Polacy mogą mieć najtańszy kontrakt LNG z USA na kontynencie.

Spadek cen gazu na giełdzie w Europie uatrakcyjnia droższy rynek azjatycki, ale przekierowanie dostaw LNG na Wschód nie jest pewne, bo zależy od popytu w Chinach, który nie rośnie przez kryzys energetyczny.

Kommiersant opisuje jak spadek cen gazu w Europie zwiększa atrakcyjność rynku w Azji. Ceny na giełdzie TTF w Holandii, będącej punktem odniesienia w Europie, spadły do około 25 euro za megawatogodzinę. To poziom nienotowany od września 2021 roku, kiedy zaczynał się kryzys energetyczny. Kommiersant przelicza tę wartość na jednostki termalne, czyli 7,7 dolarów za mBTU, to znaczy o 17 procent taniej od ceny azjatyckiego indeksu Japan Korea Marker (JKM), który z kolei jest punktem odniesienia na Dalekim Wschodzie.

Dostawy spotowe (w transakcjach jednorazowych a nie kontrakcie terminowym – przyp. red.) gazu skroplonego są zwykle przekierowane z Europy do Azji, kiedy różnica cen na korzyść tego drugiego regionu przekracza 2 dolary za mBTU, bo wówczas pokrywa wyższe koszty transportu. – Ucieczka LNG na spocie może ograniczyć straty Gazpromu – pisze Kommiersant nie odnosząc się do konkretnych liczb, przykrych dla tej firmy z Rosji.

Gazprom stracił w 2022 roku połowę zysku netto , który spadł z 2,093 bln rubli w 2021 roku do 1,226 bln rubli w 2022 roku. Gazprom wysłał do Europy 185,1 mld m sześc. w 2021 roku. Rok później było to już tylko 100,9 mld m sześc. Szacunkowe dane Reutersa sugerują, że eksport poza kraje byłego Związku Sowieckiego nie licząc Chin może spaść do 50-65 mld m sześc.

Jednakże sam Kommiersant przyznaje, że ucieczka gazu z Europy do Azji nie jest pewny przez niemrawe zapotrzebowanie na gaz w obu regionach uderzone rekordowymi cenami kryzysu energetycznego. Opisuje brak wzrostu obrotu LNG na spocie w Azji. Tymczasem spadek cen tego paliwa w USA zwiększa rentowność eksportu. Cena 2,5 dolara za mBTU w Henry Hub (giełda amerykańska będąca tam punktem odniesienia – przyp. red.) pozwala większości traderów zakupić gaz w cenie 3,5-4 dolarów za mBTU i słać go w świat.

Co ciekawe, dwudziestopięcioletni kontrakt PGNiG-Cheniere z 2018 roku obowiązujący od 2019 roku na wolumen 1,45 mln ton LNG (1,95 mld m sześc. gazu po regazyfikacji) rocznie jest indeksowany (jego cena jest uzależniona – przyp. red.) do Henry Hub, co oznacza, że cena w nim zawarta może być jedną z najtańszych na kontynencie.

Reuters / Kommiersant / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Dzień Zwycięstwa pod znakiem implozji energetycznej Rosji (ANALIZA)

Najnowsze artykuły