Węgiel z Rosji porzucony przez Polskę ma być plasowany w Azji, ale brakuje konkretów na ten temat.
Polskie firmy ciepłownicze oraz pośrednicy dostaw do gospodarstw domowych sprowadzali 7 mln ton węgla z Rosji rocznie, czyli około trzech procent eksportu z Rosji, zajmując ósme miejsce wśród jego importerów. Polacy zdecydowali jednak o embargo, więc Rosjanie będą szukać klientów w Azji.
Ministerstwo energetyki powiedziało Kommiersantowi, że Polska będzie miała problemy z zastąpieniem węgla rosyjskiego z powodów logistycznych a cena dostaw alternatywnych będzie wyższa. Rosjanie zapewniają, że ich węgiel nie trafiał przez Polskę do innych krajów europejskich, bo szlak morski był tańszy.
Kommiersant cytuje jedno anonimowe źródło w sektorze węglowym Rosji, które przekonuje, że węgiel trafiający dotąd do Polski zostanie wyeksportowany do Azji i Pacyfiku, ale nie podaje szczegółowej informacji na ten temat. Nie ma także oficjalnego stanowiska firm rosyjskich ślących dotąd węgiel do Polski: Karakan Invest, KTK, SUEK SDS-ugol.
Rosyjska gazeta spekuluje, że nowi dostawcy węgla do Polski to potencjalnie Australia, Indonezja, RPA czy USA.
Rzecznik rządu RP zapowiedział 29 marca wprowadzenie przepisów zakazujących importu węgla z Rosji do Polski w ramach ustawy o przeciwdziałaniu wspierania inwazji Rosji na Ukrainie.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik