Rośnie znaczenie Arktyki dla polityki energetycznej Rosji

25 października 2016, 13:30 Alert

W wywiadzie dla kanału Rassija 24 szef Rosgeologii Roman Panow poinformował, że do 2035 roku Rosja będzie pozyskiwała z szelfu arktycznego ok. 20-25 procent swego wydobycia ropy naftowej.

Te plany nie ulegną zmianie, bo mają zagwarantować uzupełnianie starych, wyczerpanych złóż, nowymi. – Przeważać będą dwa trendy. Pierwszy to intensyfikacja prac w już powstałych ośrodkach wydobywczych. Jest to przede wszystkim praca z trudno dostępnymi złożami znajdującymi się głęboko. We wspomnianych ośrodkach istnieje odpowiednia infrastruktura oraz moce wydobywcze – zauważył Panow.

Rosnieft w Arktyce. Fot. Rosnieft
Rosnieft w Arktyce. Fot. Rosnieft

Drugi trend to rozwój wydobycia z nowych złóż, która będzie się wiązać z migracją zarobkową na obszar, gdzie będą powstawać centra wydobycia. W tym kontekście Panow wymienia Wschodnią Syberię, Półwysep Jamalski w części arktycznej oraz wschodnio-tajmyrska część Wschodniej Syberii. To tam obecnie prowadzone są nowe, dość intensywne prace.

– Jeżeli chodzi o szelf arktyczny, to mówimy o perspektywie średniookresowej, za jakieś 30 lat. Obecnie są prowadzone badania sejsmograficzne. Następnie będą realizowane odwierty, z tego względu w przyszłości szelf powinien odpowiadać za ok. 20-25 procent całkowitego poziomu wydobycia do 2035 roku – powiedział Panow.

Warto wspomnieć, że za Kołem Podbiegunowym znajduje się ok. 60 dużych złóż węglowodorów, z których 46 znajduje się na terytorium rosyjskim. Łączne zasoby rosyjskiej części Arktyki są oceniane na 106 mld ton ekwiwalentu ropy i 69,5 bln m3 gazu.

Ponadto, według wyliczeń naukowców, w Arktyce może znajdować się 13 proc. nieodkrytych światowych zasobów ropy i 30 proc. światowych rezerw gazu.

Utrzymanie poziomu wydobycia węglowodorów w Rosji jest istotne z punktu widzenia przychodów do budżetu, które w dwóch trzecich pochodzą ze sprzedaży ropy i gazu. Z tego względu wraz ze wzrostem udziału wydobycia w Arktyce, będzie rosło jej znaczenie strategiczne dla polityki energetycznej Kremla.

Oilcapital.ru/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński