(RIA Novosti/Interfax/BiznesAlert.pl/Piotr Stępiński)
Według posiadanych przez agencję RIA Novosti uwag Rosnieftu dotyczących projektu koncepcji rozwoju wewnętrznego rynku gazu rosyjska spółka opowiada się za uczestnictwem niezależnych wydobywców gazu w zorientowanych na eksport projektach Gazpromu – nie tylko w odniesieniu do gazociągu Siła Syberii ale także w Turkish Stream – w celu optymalizacji kosztów z nimi związanych.
Odpowiednie uwagi zostały przekazane 14 lipca dla wiceministra energetyki Kiriła Mołodcowa przez wiceprezes Rosnieftu Larisę Kalandy. Źródło agencji w resorcie potwierdził otrzymanie przez Mołodcowa pisma w tej sprawie, którego brak jest ze strony rosyjskiej spółki.
– Rozwój systemu w interesie jedynego dostawcy wyklucza możliwość optymalizacji poprzez współpracę uczestników branży, w tym możliwość optymalizacji kosztów w ramach maksymalnie kapitałochłonnych projektów eksportowych takich jak Siła Syberii oraz Turkish Stream – napisała w piśmie Kalandy.
Biegnący po dnie Morza Czarnego gazociąg ma liczyć 1100 km i będzie składał się z czterech nitek, które swój koniec mają znaleźć na granicy turecko-greckiej gdzie dostarczone będzie 47 mld m3 gazu. Rosjanie oczekują, że powstanie tam hub gazowy a państwa Unii Europejskiej zapewnią we własnym zakresie możliwości transportu gazu i jego przyjęcia na swoje terytoria. Międzyrządowa umowa dotycząca budowy Turkish Stream miała w założeniu zostać podpisana jeszcze w drugim kwartale bieżącego roku a pierwszy gaz ma popłynąć w grudniu 2016 roku.
Należy pamiętać, że w sprawie Turkish Stream obydwie strony nie mają jeszcze odpisanych żadnych obowiązujących porozumień. Gazprom i turecki koncern naftowy Botas podpisały 1 grudnia 2014 r. memorandum o budowie gazociągu o przepustowości 63 mld m3 rocznie z Rosji do Turcji.
Według wcześniejszych informacji agencji Interfax Rosnieft chciałby dostarczać niewielki wolumen gazu poprzez gazociąg Siła Syberii. Z kolei Gazprom stara się utrzymać monopol na eksport błękitnego paliwa przy użyciu rur. Jako rozwiązanie problemu z dostawami gazu Gazprom zaproponował Rosnieftowi kupno jego surowca po cenach krajowych.
Ministerstwo energetyki optuje za kompromisowym wariantem, w którym eksportowy monopol Gazpromu zostanie utrzymany i będzie on jako pośrednik kupował surowiec u niezależnych wydobywców, włącznie z Rosnieftem, dla dostaw błękitnego paliwa do Chin po cenie eksportowej pomniejszonej o koszty transportu. Jak wynika z planów ministerstwa niezależni wydobywcy gazu mogą otrzymać dostęp do Siły Syberii w ciągu dwóch lat po zakończeniu budowy, czyli w 2020 roku.
Jak informował 18 czerwca BiznesAlert.pl zdaniem wiceprezesa zarządu Gazpromu Aleksandra Miedwiediewa biznesplan projektów gazociągów spółki na wschodzie Rosji obliczony jest na monopol jego firmy w eksporcie gazu ziemnego. Z kolei dyrektor Gazpromu ds. projektów wschodnich Wiktor Timoszilow stwierdził, że liberalizacja eksportu na wschód występuje przeciwko interesom państwa a rozmowy na ten temat ,,należy zatrzymać”.