Transnieft rozpoczął dostawy ropy rosyjskiej na Białoruś, jednak Rosnieft przekonuje, że nie zrezygnował z premii wbrew zapewnieniom Mińska.
Rzecznik Rosnieftu Michaił Leontiew powiedział Sputnikowi, że Rosnieft uwzględnił premię w wysokości 5 dolarów za tonę. Premia poprzedzająca spór Białorusi i Rosji o warunki dostaw ropy w 2020 roku wynosiła 12 dolarów.
Wcześniej prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka ocenił, że rezygnacja z premii w ogóle to warunek powrotu firm rosyjskich na rynek jego kraju. Zapewnił, że Mińsk będzie nadal szukał sposobów na dywersyfikację dostaw ropy z wykorzystaniem nowych kierunków. Zasugerował, że jeden z nich to naftoport w Polsce.
Regnum/Wojciech Jakóbik
Marszałkowski: Trzy naftowe szlaki uniezależnienia Białorusi od Rosji