Rosyjski Rosnieft kupi minimum 5 mld m sześc. od konkurenta na krajowym rynku – Gazpromu, o czym donosi Kommiersant.
Dostawy mają zrekompensować niedobory wydobycia Rosnieftu i być dostarczone w regulowanej cenie. Ceny dla odbiorców są poniżej tego poziomu, a zatem zdaniem gazety umowa zagrozi rentowności Rosnieftu, który już odnotował straty w wysokości 1,2 mld rubli. Spółka nie może zrezygnować z kontraktu, bo ma zobowiązania wobec klientów, jak kontrakt z Inter RAO na 35 mld m sześć. rocznie. Ze względu na problemy związane z sankcjami spółka musiała oddać część rynku konkurencji albo kupić od niej część gazu.
Tymczasem spółka podpisała w przeszłości memorandum o możliwości dostaw 7-20 mld m sześc. rocznie brytyjskiemu BP. Pomimo istotnych nadziei Rosnieftu, Brytyjczycy studzą je, podkreślając, że na razie nie ma „żadnych konkretnych planów”.
Dostawy mogłyby wymagać budowy odnogi gazociągu Nord Stream do Wielkiej Brytanii, na co na razie nie ma zgody na Wyspach. Z kolei dostęp do Nord Stream wymagałby zmian w prawie rosyjskim, których nie chce Gazprom, ale może do nich zmusić ewentualne oczekiwanie Komisji Europejskiej rewizji prawa w celu dostosowania do wymogów europejskich spornego Nord Stream 2.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Sygnał Gazpromu do Brukseli. Nord Stream 2 za liberalizację?