Rosnieft negocjuje z głównymi handlarzami ropą naftową na świecie ich udział w projekcie Wostok Oil w Arktyce. Są to firmy Gunvor, Vitol i Glencore. Pod koniec września 10 procent udziałów w projekcie zakupiła firma tradingowa Trafigura. Wartość transakcji jest szacowana na ponad siedem miliardów dolarów.
Rosnieft nalega na współpracę
Rosnieft oczekuje wsparcia podmiotów handlujących ropą w realizacji gigantycznego projektu w Arktyce. Według szacunków, na półwyspie Tajmyr oraz przylegających do niego obszarach znajduje się ponad sześć miliardów ton ropy naftowej. Surowiec ten miałby być przesyłany przy wykorzystaniu dedykowanego projektowi terminala naftowego, który ma powstać w Zatoce Północnej.
Według Reutersa, firmy handlujące ropą rzadko angażują się w projekty wydobywcze, jednak Wotok Oil, z jego ogromnymi rezerwami, może być kuszącą inwestycją w perspektywie wzrostu zapotrzebowania na ropę naftową w krajach azjatyckich.
W 2019 roku Rosnieft intensywnie namawiał firmy azjatyckie do wzięcia udziału w projekcie, jednak rozmowy utknęły, gdy nastąpił kryzys na rynku ropy na początku 2020 roku. Niektóre firmy zrezygnowały z ubiegania się o rosyjskie aktywa, ze względu na wciąż obowiązujące sankcje zachodnie wobec projektów wydobywczych w rosyjskiej części Arktyki.
Według źródeł Reutersa, Rosnieft w negocjacjach z firmami handlującymi ropą, chce połączyć dostawy na preferencyjnych zasadach, ale z warunkiem zaangażowania ich w projekcie arktycznym. Według analityków, koszt zagospodarowania pól naftowych, a także zbudowanie całej niezbędnej infrastruktury w ramach Wostok Oil, będzie kosztować pomiędzy 70 a 150 mld dolarów w ciągu 10 lat.
Reuters/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Kreml chce ujarzmić Arktykę, ale nie wiadomo, czy będzie go stać
