Kraj liberecki (województwo w Czechach) poskarżył się do Komisji Europejskiej w sprawie planowanej rozbudowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów. KE zamierza ją przeanalizować i odpowiedzieć Czechom.
„Potwierdzamy, że Komisja Europejska otrzymała skargę z regionu Liberec” – poinformowała PAP Ana Crespo Parrondo ze służb prasowych KE. Służby KE analizują obecnie skargę i zamierzają odpowiedzieć Czechom. Unijne regulacje nie wyznaczają terminu udzielenia odpowiedzi. O sprawie poinformowała agencja CTK. Jak wskazała, Czesi zdecydowali się na skargę, uznając polskie działania za „nielegalne”.
„Obecnie Polska nie współpracuje z władzami czeskimi, próbując ominąć spór między Republiką Czeską a społeczeństwem w związku z rozbudową górnictwa” – powiedział w środę dziennikarzom rzecznik władz kraju libereckiego Filip Trdla.Wyraził nadzieję, że KE będzie aktywnie wspierać wysiłki Republiki Czeskiej na rzecz ochrony źródeł wody pitnej po czeskiej stronie granicy.
Mieszkańcy kraju libereckiego z miast i wsi w strefie przygranicznej zbierają podpisy pod petycją, w której sprzeciwiają się rozbudowie kopalni Turów. Ma ona zostać wysłana do Parlamentu Europejskiego.”Uważam, że do końca stycznia uda nam się zebrać co najmniej 5 tys. podpisów” – powiedział hetman (odpowiednik wojewody) kraju libereckiego Martin Puta, cytowany przez CTK.
W listopadzie ministerstwo środowiska Czech poinformowało na swoich stronach internetowych o negatywnym stanowisku wobec poszerzenia kopalni Turów. Kopalnia węgla brunatnego Turów pracuje głównie na potrzeby pobliskiej elektrowni, pokrywającej około 8 proc. zapotrzebowania na energię w Polsce.
Polska Agencja Prasowa