BezpieczeństwoEnergetykaRopa

Ekspert: Unia robiła za mało, by wesprzeć Ukrainę. Dlatego Trump pomija ją w rozmowach pokojowych

Zbigniew Lewicki

Profesor Zbigniew Lewicki / Fot: PAP

W ocenie prezydenta Donalda Trumpa, Unia Europejska zrobiła zbyt mało, by realnie wesprzeć Ukrainę, zwłaszcza w porównaniu do wysiłków Stanów Zjednoczonych – powiedział dla Biznes Alertu, amerykanista, profesor Zbigniew Lewicki. Ekspert dodaje, że brak wcześniejszego zaangażowania oznacza brak miejsca przy stole negocjacyjnym podczas rozmów pokojowych z Putinem. 

Telefoniczna rozmowa Donalda Trumpa i Władimira Putina wywołała poruszenie na arenie międzynarodowej. Były prezydent USA ogłosił, że wraz z rosyjskim przywódcą doszli do porozumienia w sprawie natychmiastowego rozpoczęcia negocjacji pokojowych dotyczących wojny w Ukrainie. O wynikach rozmowy miał zostać poinformowany prezydent Wołodymyr Zełenski, a to wywołało falę spekulacji na temat możliwego zakończenia konfliktu.

Unia na bocznicy

Jednym z najbardziej uderzających aspektów tej sytuacji jest całkowity brak Unii Europejskiej w dotychczasowym procesie negocjacyjnym. Pomimo licznych deklaracji wsparcia dla Ukrainy, żaden przedstawiciel UE nie został zaproszony do rozmów.

Jeżeli Unia Europejska chce więcej znaczyć, to musi więcej się angażować – za większe pieniądze. Poza kilkoma państwami takimi, jak chociażby Polska, to szereg państw UE, nie tylko Węgry, ale także Europa Południowa, wcale nie chciała i nie chce Ukrainie pomagać. A skoro nie pomaga na tyle, na ile mogłaby, to nie może liczyć, że będzie zapraszana do rozmów pokojowych – stwierdza profesor.

Ekspert wskazuje, że Stany Zjednoczone poniosły największy ciężar finansowy pomocy dla Kijowa i w konsekwencji tego przejęły inicjatywę w procesie negocjacyjnym.

UE nie była w stanie wypracować jednolitego stanowiska i zapewnić Ukrainie odpowiedniego wsparcia, a przez to została zepchnięta na margines wydarzeń.

Trump ma „arsenał” na Putina

Jak podkreśla profesor Trump wykazał się gotowością do kontynuowania negocjacji pokojowych i przewodniczenia im, przy czym w grze o zakończenie konfliktu, jego arsenał obejmuje m.in. dalsze sankcje gospodarcze oraz kontrolowanie cen surowców energetycznych.

– Cały czas jest to kwestia dalszych sankcji, ewentualnego obniżania sztucznego cen surowców energetycznych, z czego Rosja żyje i Moskwa rozumie, że Trump potrafi tego typu rzeczy przeprowadzać – powiedział profesor Zbigniew Lewicki.

I to właśnie ta umiejętność stwarzania presji poprzez sankcje, zdaniem profesora, może być kluczowa w jego – obecnych, jak i przyszłych – rozmowach z Putinem.

Trump stawia na użycie tej formy nacisku, aby uzyskać od Rosji koncesje dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie. Konieczność dalszego ograniczania wpływów Rosji na rynku energetycznym oraz kontrolowanie cen surowców ma na celu osłabienie gospodarki Kremla, co w kontekście obecnego konfliktu jest kluczowym elementem polityki amerykańskiej.

Jak przypomina profesor Lewicki, Trump już wcześniej zastosował podobne metody wobec Hamasu, a teraz używa ich w kontekście Rosji, grożąc konsekwencjami niezastosowania się do oczekiwań amerykańskich.

Czeka nas dekada pokoju w regionie

W kontekście potencjalnych konsekwencji ewentualnego pokoju, Lewicki wskazuje, że po zakończeniu wojny w Ukrainie, nie ma podstaw do obaw o dalsze zagrożenie dla krajów bałtyckich i Polski.

– To jest bardzo mało prawdopodobne. Oczywiście nie można niczego wykluczyć, jeśli chodzi o przyszłość, ale nie ma powodu uważać, że Putin po wyczerpanej Rosji konfliktem z Ukrainą i po jej ewentualnym zakończeniu natychmiast rozpocznie kolejną awantury i tym razem z NATO – podkreślił Lewicki.

Choć nie można wykluczyć takich scenariuszy w odległej przyszłości, profesor stwierdził, że najprawdopodobniej, po zakończeniu wojny w Ukrainie, będziemy mieli do czynienia z „co najmniej dekadą pokoju w tym regionie”.

To zatem powinno dawać państwom NATO pewność, że przez długie lata nie będą musiały zmagać się z nowymi zagrożeniami ze strony Rosji.


Powiązane artykuły

Elektrownia jądrowa Vogtle z reaktorem AP1000 w USA. Źródło: Westinghouse

Program jądrowy Polski doczekał się konsultacji. Ich finał pod koniec lipca

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że Program polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) trafił do konsultacji publicznych. To dokument kreślący plan budowy, uruchomienia i...
Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom przegrał spór z Ukrainą. Miliardowe odszkodowanie

Międzynarodowy trybunał wydał wyrok dotyczący sporu Naftogazu i Gazpromu, dotyczącego przesyłu gazu do Europy. Na rzecz ukraińskiej spółki orzeczono ponad...

Jest zgrzyt na linii prezydent-rząd. „Premier próbuje wymusić podpis”

Jest odpowiedź prezydenta Andrzeja Dudy na decyzję rządu o dołączeniu poprawki w sprawie mechanizmu mrożenia cen energii do nowelizacji ustawy...

Udostępnij:

Facebook X X X