Rudd: Tylko zjednoczona Europa nie podda się szantażowi energetycznemu Rosji

24 marca 2016, 17:00 Alert

( Ministerstwo ds. energii i zmian klimatycznych Wielkiej Brytanii)

Department of Energy &Climate Change

– Za 3 miesiące, 23 czerwca możemy podjąć kluczową decyzję, która wyznaczy kierunki rozwoju kraju dla naszych przyszłych pokoleń. Ostateczny wybór, będzie miał wpływ na życie naszych dzieci i wnuków. Czy jesteśmy silniejsi, i bezpieczniejsi w Unii Europejskiej? Z całego serca wierzę, że odpowiedź na to pytanie brzmi: Tak – przekonywała brytyjska sekretarz energii i zmian klimatycznych Amber Rudd, która zachęca Brytyjczyków do zagłosowania przeciw secesji Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

– Jako Sekretarz Energii, moim pierwszym zadaniem jest upewnić się, że nasze rodziny i firmy mają pewność bezpiecznych dostaw energii teraz oraz w przyszłości. Unia Europejska zapewni nam, że będziemy mieć tą pewność – przekonywała dzisiaj Rudd.Celem podjętych przez Wielką Brytanię działań jest ochrona bezpieczeństwa narodowego i gospodarki, niższe koszty dla naszych gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, tworzenie miejsc pracy i inwestycje – Nie jestem przekonana, że jesteśmy gotowi zaryzykować nasze bezpieczeństwo ekonomiczne – zapewnia Rudd.

Energia jest niezwykle ważnym tematem w debacie dot. brytyjskiego referendum. Jak zaznacza Rudd, Unia Europejska, której podstawy narodziły się 1951 roku w Paryżu powstała dzięki porozumieniu w sprawie zasobów energetycznych. Energia miała być przedmiotem swobodnego i sprawiedliwego obrotu.

– Energetyczna współpraca pozostaje w w sercu Unii Europejskiej. Należąc do Wspólnoty mamy większe bezpieczeństwo energetyczne, dzięki czemu energia jest tańsza i jesteśmy aktywniejsi w działaniach w związku z globalnymi kwestiami  zmian klimatycznych – zaznaczyła Rudd.

– Kiedy włączamy światło, ogrzewanie lub podłączamy nasz telefon nigdy nie myślimy, że zabraknie nam energii. Jednak nie zawsze tak było. Pamiętam czasy kiedy w latach 70. Wielka Brytania była chorym człowiekiem Europy. Dzięki ciężkiej pracy udało się zmienić tą sytuację. W rzeczywistości, Wielka Brytania jest obecnie piąta w rankingu najbardziej bezpiecznych energetycznie państw na świecie. Wierzę, że nasze członkostwo w Unii Europejskiej odegrało swoją rolę w zapewnieniu tego bezpieczeństwa – kontynuowała Rudd.

– Jesteśmy na miejscu jednego z tych połączeń. BritNed połączenie między systemowe pomaga zapewnić dostawy energii elektrycznej czego potrzebujemy. W ciągu następnych pięciu lat, Wielka Brytania zamierza podwoić zdolność do importu energii elektrycznej z podobnych połączeń jak BritNed z Francji, Belgii i Norwegii. – Istnieją potencjalne nowe projekty w Danii, Islandii i Irlandii – zaznacza Rudd.

– Te nowe połączenia mogą zapewnić brytyjskim gospodarstwom domowym prawie 12 mld funtów oszczędności dzięki obniżaniu cen energii elektrycznej. Działania podejmowane w ramach ogromnego europejskiego rynku energii przyniosą tanią energię dla kontynentu. Są to doskonałe przykłady na to, jak Europa pomaga dostarczyć bezpieczeństwo energetyczne do naszych domów – podkreślała Rudd.

Jesteśmy wyspą. To wyzwanie, ponieważ trudniej nam importować i eksportować energie elektryczną i gaz. Oczywiście, nasze rezerwy na Morzu Północnym pomagają w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego w Wielkiej Brytanii od dziesięcioleci. W dalszym ciągu jako rząd wspieramy wysyłki na rzecz w maksymalizacji wydobycia ropy i gazu, jednak poziom rezerw na Morzu Północnym spada – powiedziała brytyjska minister odnosząc się do kwestii złóż węglowodorów.

W 2015 roku zaimportowaliśmy prawie połowę gazu, który jest nam potrzebny do codziennej konsumpcji przez obywateli i przedsiębiorstwa. – W 2030 roku, nawet jeśli będziemy rozwijać wydobycie gazu łupkowego w Wielkiej Brytanii, import będzie wciąż stanowi ¾ rocznego zapotrzebowania. Innymi słowy, trzeba będzie kontynuować współpracę z naszymi najbliższymi sąsiadami dostarczyć bezpieczeństwa energetycznego w przyszłości.

Widzieliśmy, jak kraje takie jak Rosja rządzona przez Władimira Putina, używają gazu jako narzędzie polityki zagranicznej. To zagrożenie odcięcia dostaw lub ryzyko znaczącego wzrostu ceny surowca.
Dzięki wspólnym działaniom w ramach Unii Europejskiej możemy zatrzymać to co staje się powoli rzeczywistością. W bloku liczącym ponad 500 mln ludzi, mamy siłę, aby zatrzymać działania Putina. Możemy koordynować naszą reakcję na kryzys. Możemy użyć siły naszego wewnętrznego rynku a także sprowadzać gaz z innych kierunków – mówiła brytyjska sekretarz.

– Mówiąc krótko, jeśli chodzi o dostawy gazu z Rosji, będąc razem pozostaniemy silni – podzieli upadniemy.
Wewnętrzny rynek energii przyczynia się do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego, które jest podstawą naszego bezpieczeństwa ekonomicznego. Rudd zaznaczyła, że na europejskim rynku energii łatwiej i taniej jest kupować energię. Brytyjska agenda dotycząca handlu i liberalizacji rynku została przyjęta przez innej kraje Europy. Szacuje się, że w pełni zintegrowany wewnętrzny rynek energii może pomóc zaoszczędzić do 50 mld funtów rocznie w 2030 r. – podkreśliła Rudd podczas swojego dzisiejszego przemówienia przekonując Brytyjczyków do pozostania w UE.