Ruszyła gra o ocalenie atomu w Niemczech

28 lipca 2022, 07:00 Alert

Rząd niemiecki rozważa utrzymanie w sieci trzech pozostałych elektrowni jądrowych przeznaczonych do wyłączenia z końcem roku. Liberałowie z koalicyjnej FDP uważają, że ten ruch wymaga zmiany prawa i popierają go.

Elektrownia jądrowa Cruas. Fot. Wikimedia Commons
Elektrownia jądrowa Cruas. Fot. Wikimedia Commons

Rzecznik FDP Michael Kruse powiedział gazecie Bild, że trzy elektrownie jądrowe Isar 2, Neckarwestheim 2 oraz Emsland powinny pracować do 2024 roku i w tym celu należy dokonać nowelizacji ustawy o energetyce jądrowej, która została zmieniona w 2011 roku po katastrofie w Fukushimie, w celu wyłączenia całego atomu w Niemczech do 2022 roku.

Tymczasem bawarski minister gospodarki Hubert Aiwanger (Wolni wyborcy) opowiada się za przywróceniem do pracy Elektrowni Gundremmingen C wyłączonej z końcem 2021 roku. Jego zdaniem mogłaby wrócić do pracy w sierpniu 2023 roku. Jego zdaniem możliwe jest także włączenie ponownie pozostałe wyłączone w zeszłym roku: Brokdorf i Grohnde. Niemieccy Zieloni opowiadają się za restartem Isar 2 na około sześć miesięcy i nie chcą wydłużać tego terminu.

Heise Online/Wojciech Jakóbik

Niedobór gazu w Niemczech wciąż jest możliwy do uniknięcia