– Uznanie deportacji Tatarów Krymskich w 1944 roku za ludobójstwo i utrzymanie poparcia dla Ukrainy w kwestii nielegalnej rosyjskiej aneksji Krymu to cele trzeciego szczytu parlamentarnego Platformy Krymskiej w Rydze – mówi przedstawicielka Urzędu Prezydenta Ukrainy Maria Tomak w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Trzeci Szczyt Parlamentarny Platformy Krymskiej rozpocznie się w środę wieczorem od oficjalnej kolacji dla przywódców delegacji, a jej gospodarzem będzie prezydent Łotwy Edgars Rinkeviczs. Właściwe obrady odbędą się w czwartek.
Jak mówi PAP Tomak, dyrektorka Departamentu Platformy Krymskiej w Urzędzie Prezydenta Ukrainy, „szczyt zgromadzi delegacje parlamentów z krajów, które wspierają integralność terytorialną Ukrainy”. „Ważne jest, aby jak najwięcej partnerów dołączyło do Platformy Krymskiej, ponieważ rosyjska propaganda jest tak nachalna, że wiele osób zaczyna myśleć, że Krym to prorosyjskie terytorium” – dodaje.
Tomak podkreśla, że nadchodzący szczyt ma na celu przede wszystkim „ponowne pokazanie międzynarodowej solidarności”. Mówi też, że „jednym z celów Platformy Krymskiej jest uznanie przez inne kraje deportacji Tatarów krymskich za ludobójstwo”.
W maju 1944 roku władze sowieckie rozpoczęły deportację Tatarów z Krymu do Azji Centralnej i na Syberię. Oficjalnym powodem była kolaboracja Tatarów z III Rzeszą, która w 1941 roku zdobyła Półwysep Krymski w wojnie z ZSRR. Wywieziono blisko 200 tys. osób. Podróży nie przeżyło ok. 8 tys. z nich, a ok. 45 tys. zmarło po przyjeździe na miejsce. Do tej pory deportację Tatarów krymskich w 1944 roku uznały za ludobójstwo parlamenty m.in. Polski i Estonii.
„Chcielibyśmy, aby inne kraje też uznały to ludobójstwo, nie ze względu na przeszłość, ale ze względu na przyszłość Krymu, ponieważ jest oczywiste, że Moskwa prowadzi dokładnie taką samą politykę, jaką prowadziła w przeszłości” – uważa Tomak.
W jej ocenie uznanie za ludobójstwo wywózek Tatarów krymskich w głąb ZSRR jest równowznaczne z uznaniem, że Rosjanie popełniają ponownie te same przestępstwa, a rosyjska kontrola nad Krymem nie jest uzasadniona pod względem prawnym, historycznym ani żadnym innym.
Polskę na szczycie Platformy Krymskiej będzie reprezentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wśród zaproszonych gości znaleźli się też wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Roberts Zile i przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Theodoros Rusopulos.
Platforma Krymska to powołane z inicjatywy Ukrainy międzynarodowe forum konsultacyjne, którego celem jest doprowadzenia do zakończenia trwającej od 2014 roku rosyjskiej okupacji Półwyspu Krymskiego. Celami formatu są także m.in. wywieranie presji politycznej na Rosję w sprawie Krymu, walka z rosyjską dezinformacją i próbami wyciszenia kwestii okupacji półwyspu przez Rosję oraz debata i praca nad bezpieczeństwem w regionie Morza Czarnego. Do udziału w Platformie Ukraina zaprosiła szereg państw i organizacji międzynarodowych zajmujących się kwestiami prawa międzynarodowego i bezpieczeństwa. Poprzednie szczyty Platformy Krymskiej odbyły się w Zagrzebiu i Pradze.
Polska Agencja Prasowa / BiznesAlert.pl
Materniak: Platforma Krymska przypomniała światu o okupacji Krymu (ROZMOWA)