Jak podaje TVN 24 Biznes i Świat, rząd Prawa i Sprawiedliwości zamierza odbudować przemysł stoczniowy. – Chcemy w tym obszarze wprowadzić m.in. przyjazne rozwiązania podatkowe, kredyty, gwarancje bankowe – mówi Marek Gróbarczyk, szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Ma w tym pomóc specjalna ustawa, która będzie częścią rządowego programu – czytamy w serwisie.
Projekt ustawy w tej sprawie ma być gotowy na przełomie lutego i marca. Cały sektor ma być objęty specjalną osłoną, jednak jeszcze za wcześnie, aby mówić o konkretach.
– PiS nie chce budować statków, bo statki buduje biznes. My chcemy ułatwić ten proces, ale też nie mamy gwarancji, że się to uda zrobić, bo to biznes ostatecznie zdecyduje, czy chce inwestować w przemysł okrętowy. Jednak naszym zdaniem, jeśli przygotujemy na tyle atrakcyjne zachęty, jakie są w innych krajach, to musi się to udać – uważa cytowany przez TVN 24 Biznes i Świat minister.
Gróbarczyk ma w planach przywrócenie na Odrze IV klasy żeglowności, w ciągu 4 lat. „Członek rządu Beaty Szydło stwierdził również, że projekt budowy Mierzei Wiślanej znajduje się obecnie w uzgodnieniach w Komisji Środowiska Unii Europejskiej (…) Minister odrzucił też zarzuty części ekspertów, którzy twierdzą, że kanał w Mierzei Wiślanej będzie się zamulał, a koszty roczne jego utrzymania będą duże, co sprawi, że inwestycja będzie nieopłacalna” – podaje serwis.
Gróbarczyk zapowiedział też budowę Grupy Promowej, która ma odeprzeć konkurencję z krajów leżących nad zachodnią częścią Bałtyku.
Źródło: TVN24 Biznes i Świat
