Rząd planuje pomóc rolnikom z zakupami nawozów sztucznych wobec kryzysu
Ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi (MRiRW) oraz ministerstwo aktywów państwowych wspólnie pracują nad systemem, który umożliwi rolnikom nabycie nawozów po atrakcyjnych cenach. Jest to reakcja rządu na rekordowo wysokie ceny nawozów sztucznych.
Koncerny chemiczne wstrzymują produkcję
We wtorek zarząd spółki Grupa Azoty poinformował o czasowym wstrzymaniu produkcji nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6. Decyzję uzasadniono rekordowym wzrostem ceny gazu ziemnego.
Analogiczną decyzję o wstrzymaniu produkcji nawozów ze względu na wysokie ceny gazu podjął Anwil, spółka należąca do PKN Orlen. Zgodnie z zapowiedzią, spółka w czasie postoju linii produkcyjnych będzie prowadziła, podobnie jak Azoty, prace remontowe i inwestycyjne.
O ile zapasy towaru na jesień są wystarczające, o tyle sytuacja na wiosnę może być bardzo trudna. MRiRW wraz z Ministerstwem Aktywów Państwowych podjęła decyzję o opracowaniu systemu pozwalającym nabycie rolnikom nawozów po umiarkowanych cenach. Póki co ministerstwo nie przedstawia żadnych konkretów.
Rekordowe ceny gazu są wynikiem gwałtownego ograniczenia dostaw tego surowca z Rosji. Jest to reakcje Kremla na wprowadzenie sankcji w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Projekt gazociągu Nord Stream 2 został wstrzymany, zaś przez Nord Stream 1 płynie 20 procent maksymalnej przepustowości. Kraje europejskie próbują zdywersyfikować źródła dostaw jednak nie jest to proste w tak krótkim czasie.
Sytuacja na rynku zboża
Wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk odniósł się również do sytuacji ze skupem zboża. Ze względu na ograniczoną powierzchnie magazynową w Krajowej Grupie Spożywczej (KGS) zostanie wprowadzony skup zaliczkowy. Polega on na sytuacji, iż w momencie zgłoszenia zboża do sprzedaży rolnik otrzyma 30 procent należnej zapłaty, a 70 procent po dostawie. Środki rezerwowe na ten cel opiewają na 430 milionów złotych.
Sytuacja światowa na rynku zbóż jest trudna. W związku z inwazją Rosji na Ukrainie, szacuje się, iż kraj ten wyprodukuje o połowę mniej zboża niż w roku ubiegłym.
Polska Agencja Prasowa/Wojciech Gryczka
