Trwające prace legislacyjne nad wprowadzeniem zakazu importu paliw płynnych z Rosji mają wpłynąć na import LPG. Przepisy mają objąć zakaz importu węgla, ropy oraz gazu z Rosji od maja oraz końca 2022 roku.
Zakaz importu LPG z Rosji
Rzeczpospolita podaje, że pomimo braku wcześniejszych zapowiedzi ze strony rządu, zakazem importu miałyby być objęte również paliwa płynne pochodzenia rosyjskiego oraz LPG.
LPG jest w sporym stopniu wykorzystywany w polskiej motoryzacji. Z popularnego autogazu aktualnie korzysta około trzy miliony samochodów, co przekłada się na około 16 procent wszystkich pojazdów poruszających się po polskich drogach.
Redaktor BiznesAlert.pl Mariusz Marszałkwoski zaznacza, że grupą odbiorców, która najszybciej odczuła zawirowania na rynku gazu, są konsumenci LPG.
Polski rynek płynnego gazu w blisko 90 procentach jest uzależniony od importu, zaś głównym kierunkiem pochodzenia tego surowca jest Rosja.
Jeden z największych importerów LPG w Polsce, Gaspol, zapowiedział już odejście do zakupu LPG z Rosji.
Według analityków, ze względu na wysokie ceny gazu na rynkach europejskich, odejście od importu LPG z Rosji może wpłynąć na wzrost cen surowca.
Spółki podkreślają, że uważnie obserwują sytuację na rynku oraz kroki podejmowane przez rząd. Unimot zapowiedział, iż posiada różnorodne kierunki dostaw LPG, surowiec ten jest sprowadzany zarówno z kierunku wschodniego, jak i zachodniego.
Gaspol zapowiada, że polski rynek LPG jest gotowy na pełne uniezależnienie się od importu gazu ze wschodu. Spółki przyznają jednak, że ceny gazu pochodzenia zachodniego są powiązane z rynkiem ropy naftowej, co również jest czynnikiem wpływającym na ceny surowca.
Rzeczpospolita/Aleksander Tretyn