Rzędowska: Gdzie w Planie Rozwoju Elektromobilności jest Ministerstwo Infrastruktury?

27 września 2016, 12:30 Energetyka

KOMENTARZ

Agata Rzędowska

Współpracownik BiznesAlert.pl

1.000.000 samochodów elektrycznych na Polskich ulicach to cel. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę z tego jak długa droga przed nami żeby do tego celu dotrzeć. Obecnie w Polsce jest około 700 samochodów elektrycznych, a infrastruktura ładująca ledwo wystarcza nawet dla nich.

Od prezentacji Planu Rozwoju Elektromobilności w Polsce miną prawie tydzień. Co po tym tygodniu wiemy? Nadal niewiele. Pojawiają się pierwsze nazwiska. Wiodącą osobą w tematyce elektromobilności wydaje się być profesor Piotr Moncarz. To bardzo dobrze wróży całemu przedsięwzięciu.

Jednak żadnych oficjalnych i potwierdzonych informacji jeszcze nie ma. Warszawa przygotowuje się do carsharingu, ale na razie tylko w wersji spalinowej. Pomocne w całym procesie przejścia z komunikacji spalinowej na elektryczną mają być m.in.: klastry energetyczne czy Spółka ElektroMobility Poland.

Jak możemy przeczytać na stronie UOKiK: „Prezes UOKiK wydał zgodę na utworzenie wspólnego podmiotu przez cztery największe polskie spółki energetyczne. Przeprowadzone postępowanie wykazało, że transakcja nie doprowadzi do ograniczenia konkurencji”, ale konkretów też jeszcze nie ma. A jest o co konkurować. Potrzeba kilkuset stacji ładujących już teraz.

Dlaczego? Ponieważ muszą one na dobre wrosnąć w miejski krajobraz, muszą być punktami orientacyjnymi na trasach przelotowych. Tylko wtedy można będzie zachęcić użytkowników do zmiany przyzwyczajeń. Bo nie ukrywajmy, elektromobilność to jednak inna mobilność niż znana do tej pory. Kierowcy w samochodach zasilanych prądem muszą czuć się bezpiecznie.

Rafał Pawelczyk z Agencji Rozwoju Przemysłu podkreśla, że: „Chodzi o łańcuch”. Łańcuch a raczej sieć miejsc pozwalających na ładowanie samochód elektrycznych. Żeby taka sieć powstała potrzebna jest współpraca na styku samorządów, inwestorów i operatorów sieci energetycznych. Ale nie zapominajmy, że chodzi o mobilność i w związku z tym istotnym elementem spinającym wszystkie wątki poboczne powinno stać się Ministerstwo Infrastruktury i Budwonictwa.