Saipem daruje Gazpromowi część win. Pomoże przy Nord Stream 2?

8 listopada 2016, 08:00 Alert

Włoska spółka Saipem obniżyła do 679 mln euro sumę roszczeń względem Gazpromu za zerwanie kontraktu na ułożenie gazociągu South Stream – wynika z prospektu emisyjnego nowych euroobligacji koncernu. Rosyjskie media spekulują, że może być to zapowiedź wejścia Włochów do kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2. 

W grudniu 2015 roku sekretariat sądu arbitrażowego przy Międzynarodowej Izbie Handlowej powiadomił będącą operatorem projektu South Stream spółkę South Stream Transport B.V. o wszczęciu przeciwko niej, na wniosek Saipem, postępowania w związku z zerwaniem umowy z 14 marca 2014 r. na budowę gazociągu South Stream.

W swoim pozwie włoska spółka domagała się wynagrodzenia za wykonane prace przy realizacji projektu, rekompensaty za poniesione wydatki oraz odszkodowanie za zerwanie kontraktu. W sumie ok. 760 mln euro wraz z należnymi odsetkami.

W lutym South Stream Transport przedstawił swoje stanowisko, odrzucając wszelkie roszczenia Saipem i zapowiadając, że względem włoskiej spółki złoży analogiczny pozew. Następnie powołano skład sędziowski oraz uzgodniono harmonogram postępowania. Saipem przedstawiał ostateczne roszczenia, dostarczając odpowiednie dokumenty oraz materiały w sprawie.

– Według stanu na 30 października suma roszczeń Saipemu została zmniejszona o 81 mln do 679 mln euro plus odsetki. Zgodnie z oczekiwaniami 3 marca 2017 roku South Stream Transport ma złożyć odrębny pozew – czytamy w opublikowanym przez Gazprom dokumencie.

Blokada South Stream

Przypomnijmy, że z powodu braku zgodności projektu South Stream z prawem unijnym, w grudniu 2014 roku Rosja ogłosiła rezygnację z realizacji projektu gazociągu South Stream, który w założeniu miał przebiegać przez terytorium Bułgarii, Serbii oraz Węgier.

Gazprom oraz Saipem już wcześniej współpracowały ze sobą przy budowie morskich gazociągów. Włoska firma uczestniczyła w ułożeniu morskiego odcinka Blue Stream i Nord Stream. Zakładano również udział spółki w zawieszonych projektach South Stream oraz Turkish Stream.

Pomoc dla Nord Stream 2?

Niewykluczone, że Saipem będzie odpowiedzialne za ułożeniu dwóch kolejnych nitek gazociągu Nord Stream i stąd może wynikać zmniejszenie kwoty roszczeń. Na początku października takiej możliwości nie wykluczał rosyjski wicepremier Arkadij Dworkowicz.

Wybór Saipemu może okazać się nieprzypadkowy. Jak wynika z wcześniejszego prospektu dotyczącego nowej emisji euroobligacji Gazpromu, rosyjski monopolista wyrażał zaniepokojenie możliwością pojawienia się pozwów związanych z rezygnacją z projektu South Stream.

Nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia powyższej tezy poza spekulacjami rosyjskich mediów.

Finanz.ru/Piotr Stępiński