Gospodarka Rosji reaguje spadkami na zapowiedź nowych sankcji USA.
Odpowiedź na ataki Rosji
Nowe sankcje USA mają objąć banki rosyjskie i sieć lotniczą Aerofłot w dniu 22 sierpnia w odpowiedzi na potwierdzenie próby zabójstwa Siergieja Skripala w Wielkiej Brytanii przez służby rosyjskie.
Nowe regulacje mają zablokować eksport dóbr podwójnego użytku istotnych dla bezpieczeństwa do Rosji. Jeżeli Moskwa nie dostarczy Amerykanom gwarancji, że nie wykorzysta w przyszłości broni chemicznej, a także nie zgodzi się na inspekcję Organizacji Narodów Zjednoczonych, za trzy miesiące w życie wejdzie kolejna transza sankcji zakładająca obniżenie rangi kontaktów dyplomatycznych i zawieszenie lotów Aerofłotu do USA, a także obniżenie wymiany handlowej z zagranicą.
Problemy gospodarki rosyjskiej
Rynek reaguje spadkiem wartości akcji Aerofłotu, Sbierbanku, VTB, a także wzrostem wartości walut zagranicznych w Rosji. Spadają indeksy giełdowe RTS i Moscow Exchange. W kongresie USA znajduje się pięć projektów nowych sankcji przeciwko Rosji, które dotyczą spornego projektu Nord Stream 2 i innych aspektów działalności gospodarczej tego państwa i mogą wejść w życie w razie zaakceptowania ich przez prezydenta Donalda Trumpa.
W odpowiedzi na deklarację USA dolar drożał w rosyjskich kantorach. W dniach 8-9 sierpnia podrożał o 2,8 rubla. W tym czasie euro zyskało na wartości prawie 3 ruble. Minister finansów Anton Siluanow przypomniał, że oprócz widma sankcji na ten trend miała wpływ zmienność rynków wschodzących.
– Zaostrzenie sankcji USA przeciwko Rosji można traktować jako wypowiedzenie wojny ekonomicznej – powiedział premier Federacji Rosysjkiej Dmitrij Miedwiediew. Zapowiedział odpowiedź jego kraju.
– Nie chciałbym komentować przyszłych sankcji, ale mogę tylko powiedzieć, że jeśli pojawi się coś jeszcze, jak zakaz aktywności banków lub wykorzystania określonej waluty, będzie to wypowiedzenie wojny ekonomicznej. Wtedy będzie niezbędna odpowiedź z wykorzystaniem metod ekonomicznych, politycznych, a jeśli trzeba, także innych. Nasi amerykańscy przyjaciele powinni to zrozumieć – ocenił premier rosyjski cytowany przez TASS.
Miedwiediew przyznał, że obowiązujące sankcje ograniczają siłę ekonomiczną Rosji i mają na celu „usunąć ją z grona największych konkurentów na arenie międzynarodowej”. – To nic dobrego, bo wszelkie restrykcje ostatecznie uderzają w zdrowie gospodarki, obrót czy kurs walut – wyliczał. Ruch USA wywołał wyprzedaż obligacji rządowych Rosji. Ministerstwo finansów przekonuje, że nie ma zagrożenia dla stabilności finansowej kraju.
Zdaniem Kremla nowe sankcje nie współgrają z „konstruktywnym charakterem” rozmów Trumpa z prezydentem Władimirem Putinem w Helsinkach.
Pravda Report/Kommiersant/Reuters/Wojciech Jakóbik