Saryusz-Wolski: Unia Europejska nie ma prawa wymuszać oszczędności gazu

27 lipca 2022, 09:30 Energetyka

Niebezpieczny jest precedens, który mógłby powstać na mocy takiej decyzji, że Unia może w sytuacjach kryzysowych stosować przymus. A tego robić nie może, bo nie ma podstawy prawnej. I że można zrobić to w głosowaniu większościowym, co jest moim zdaniem nie do przyjęcia – powiedział europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski w rozmowie z portalem wPolityce.

Źródło: saryusz-wolski.pl

Jacek Saryusz-Wolski o oszczędzaniu gazu

– Nie ma podstawy prawnej w traktacie, żeby narzucać jakiemukolwiek krajowi członkowskiemu taki a nie inny wybór źródeł energii, a pułapowanie spożycia gazu jest czymś takim. Jest to więc bezprawne, pomimo tego że przywołują inny artykuł – bodajże 122. Także dla zasady nie powinniśmy się na to godzić. Jest w tej chwili propozycja czeska, który mówi o tym, że to ma być nie na wniosek Komisji, tylko Rada ma decydować, nie trzy państwa, tylko pięć państw. Na razie jest duża grupa państw, do której dołączyła Francja. Przedtem była Grecja, Hiszpania i Polska. Tych krajów, które się temu sprzeciwiają, jest w tej chwili spora grupa. Niebezpieczny jest precedens, który mógłby powstać na mocy takiej decyzji, że Unia może w sytuacjach kryzysowych stosować przymus. A tego robić nie może, bo nie ma podstawy prawnej. I że można zrobić to w głosowaniu większościowym, co jest moim zdaniem nie do przyjęcia – powiedział Jacek Saryusz-Wolski.

– Bardzo ciekawy jest komentarz strony hiszpańskiej, który przywołuje argumenty Berlina, kiedy szło o pomoc dla zadłużonego południa, zwłaszcza Grecji. Hiszpańska minister powiedziała, że kiedy inni potrzebowali solidarności w sytuacji zadłużenia, to Niemcy mówiły, że same sobie napytały biedy, to niech się same ratują i odmówiły tej solidarności. Jeden problem jest ustrojowy – to jest ten wątek, który podniosłem, że nie można się zgodzić co do zasady, żeby Unia miała taką władzę, która jej nie przysługuje, jeżeli to ma być mechanizm dobrowolny. A po drugie, że solidarność nie może być – to się z tym wiąże – przymusowa, jak my, Polacy dobrze wiemy, bo wynika z całkiem innych etycznych przesłanek. Po drugie nie może być wybiórcza. Nie może być tak, że Niemcy odmawiają solidarności w sprawie gazu budując Nord Stream 1 i 2, że odmawiają pomocy w obliczu Covidu, blokując nasz KPO, że odmawiają wsparcia naszej pomocy dla Ukrainy, odmawiając czołgów itd – mówił europoseł PiS.

Opracował Michał Perzyński

Saryusz-Wolski: Ruch Niemiec w sprawie Nord Stream 2 to forma nacisku na Rosję