Nie ma mowy o sprzedaży Lotosu MOL-owi. Mówimy tylko o pewnych aktywach spółki. Patrząc szerzej – sprzedajemy mniejszościowe udziały w rafinerii gdańskiej, które nabywa Saudi Aramco oraz część stacji wspomnianemu MOLowi – powiedział wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin w rozmowie z Interią.
Jacek Sasin o fuzji Orlen-Lotos
Wicepremier podkreślił, że „nie ma mowy o sprzedaży Lotosu MOLowi”: – Mówimy tylko o pewnych aktywach spółki. Patrząc szerzej – sprzedajemy mniejszościowe udziały w rafinerii gdańskiej, które nabywa Saudi Aramco oraz część stacji wspomnianemu MOL-owi. Zwracam uwagę, że to jest również wymiana aktywów, bo jednocześnie Orlen kupuje ich stacje na Węgrzech i Słowacji, co pozwana mu wejść na rynki do tej pory przez Polskę niezagospodarowane. Przy fuzji Orlenu z Lotosem to bardzo korzystna oferta – powiedział.
Sasin przypomniał, że Komisja nakazała Polakom zbyć część aktywów koncernu, aby możliwa była fuzja z Orlenem. – A że jest ona konieczna myślę, że w tej chwili nie trzeba tłumaczyć. Została wybrana najkorzystniejsza oferta. Poza MOL-em nikt nie przewidział wymiany aktywów, a to była dla nas kluczowa kwestia. Pozyskiwanie nowych rynków i budowa koncernu międzynarodowego – argumentował.
Opracował Michał Perzyński