Schroeder w spódnicy naraziła się niemieckim postkomunistom

28 czerwca 2024, 10:15 Alert

Premier Meklemburgii Pomorza Przedniego oraz przewodnicząca Rady Federalnej Manuela Schwesig, odpowiedzialna za założenie kontrowersyjnej fundacji proklimatycznej, promującej budowę Nord Stream 2 wbrew sankcjom amerykańskim, odbyła oficjalną wizytę w Kijowie, gdzie wykazała sporą empatię dla sytuacji Ukrainy. Postkomuniści niemieccy nie przyjęli z sympatią jej słów o zwycięstwie Ukraińców.

Olaf Scholz i Manuela Schwesig otwierają FSRU w Lubminie. Fot. Urząd Kanclerski.
Olaf Scholz i Manuela Schwesig otwierają FSRU w Lubminie. Fot. Urząd Kanclerski.

W ramach tej wizyty została przyjęta przez prezydenta Żeleńskiego oraz premiera Ukrainy. Schwesig wykazała sporą empatię dla sytuacji Ukrainy. – Ukraina musi wygrać wojnę, rosyjska agresja nie może ujść jej na sucho – powiedziała.

Takie wypowiedzi nie są popularne w Niemczech. Przykładowo, kanclerz Niemiec Olaf Scholz (SPD) zawsze podkreśla, że Rosja nie może wygrać wojny, ale nie mówi o zwycięstwie Ukrainy.

Słowa krytykuje jej koalicjant w rządzie w Meklemburgii Pomorzu Przednim. Lewicowa partia die Linke, która chce pokojowej regulacji tej wojny, współrządzi ze Schwesig we wschodnioniemieckim landzie.

Die Linke wywodzi się ze struktur dawnej nrdowskiej partii komunistycznej. Schwesig zdecydowała się na koalicję rządową z die Linke po wyborach landowych w 2021 roku. W tym zestawieniu SPD ma bardzo komfortową pozycję i ewentualne opuszczenie koalicji przez die Linke jest mało prawdopodobne.

NDR / Aleksandra Fedorska

Jakóbik: Czy Polska powinna przyjąć Schroedera w spódnicy?