icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Senat USA może w tym tygodniu uwolnić eksport ropy

(The Wall Street Journal/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

W najbliższą środę 16 grudnia Kongres Stanów Zjednoczonych może przyjąć pakiet projektów ustaw dotyczących wydatków publicznych oraz podatków, które będą zawierały zniesienie obowiązującego od 40 lat embarga na eksport amerykańskiej ropy – poinformował The Wall Street Journal powołując się na doradców kongresmenów.

Źródła zaznajomione z trwającymi rozmowami w Kongresie ostrzegają, że porozumienia są przedwstępne, ostateczne warunki nie zostały uzgodnione i nie ma stu procentowej pewności, że decyzja o zniesieniu naftowego embarga będzie włączona do wspomnianych ustaw. Jednakże jej zwolennicy mają podstawy aby wierzyć w pozytywny rezultat.

– Jesteśmy ostrożnymi optymistami, że ta kwestia będzie częścią porozumienia, które jest przygotowywane – Heidi Heitkamp

Jak w połowie października informował BiznesAlert.pl Izba Reprezentantów, niższa izba Kongresu USA, przegłosowała zniesienie wspomnianego embarga.

Wówczas za zniesieniem zakazu głosowało 261 z 435 kongresmenów.

Projekt musi teraz uzyskać akceptację ze strony Senatu, po czym zostanie złożony do podpisu prezydenta Baracka Obamy który, jak wynika z nieoficjalnych informacji The New York Times, prawdopodobnie zawetuje ustawę.

Wspomniana inicjatywa była lobbowana przez kilkadziesiąt amerykańskich spółek naftowych, w tym przez Continental Resources Inc, Conoco Phillips oraz Encana Corp. Zwolennicy pomysłu przekonywali, że zniesienie zakazu eksportu ropy przyczyni się do rozwoju amerykańskiej gospodarki, stworzenia miejsc pracy oraz wzrostu produkcji. Ponadto eksport pomoże zwiększyć dostawy surowca dla wielu wydobywców tracących na spadających cenach ropy.

Zniesienie zakazu na eksport poza strefę wolnego handlu ze Stanami Zjednoczonymi wprowadzonego w latach 70-tych musi zostać zaakceptowany w ramach polityki wydatkowej i podatkowej rządu. Za takim rozwiązaniem optują Republikanie posiadający większość w parlamencie. Demokraci oczekują ustępstw rywali w zamian za poparcie pomysłu. Chodzi na przykład o utrzymanie podatku federalnego od wytwórstwa energii ze źródeł odnawialnych. Część Demokratów oczekuje wsparcia dla amerykańskich rafinerii, jeżeli otwarcie eksportu surowca podwyższy ceny surowca w kraju. Republikanie przekonują, że będzie to jednak premia dla przemysłu wydobywczego, który ma problemy ze względu na niskie ceny ropy WTI, niższej od psychologicznego poziomu 40 dolarów za baryłkę. Uwolnienie eksportu i podwyżka cen mogą poprawić rentowność wydobycia w Stanach. Oferta republikańska podobno trafiła już na stół Partii Demokratycznej.

Na decyzję Amerykanów czekają klienci na całym świecie, którzy liczą na dostawy taniej ropy łupkowej. To ciekawa opcja także dla Polaków, którzy mogliby sprowadzać surowiec przez naftoport w Gdańsku. Sięgnęli już po atrakcyjne cenowo dostawy z Arabii Saudyjskiej. W przyszłym roku PKN Orlen będzie renegocjował warunki dostaw od rosyjskiego Rosnieftu. Im więcej alternatywnych źródeł dostaw przedstawi, tym lepsza będzie jego pozycja w rozmowach.

Czytaj więcej:

Demokraci chcą utrzymać zakaz eksportu ropy i gazu z USA

(The Wall Street Journal/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

W najbliższą środę 16 grudnia Kongres Stanów Zjednoczonych może przyjąć pakiet projektów ustaw dotyczących wydatków publicznych oraz podatków, które będą zawierały zniesienie obowiązującego od 40 lat embarga na eksport amerykańskiej ropy – poinformował The Wall Street Journal powołując się na doradców kongresmenów.

Źródła zaznajomione z trwającymi rozmowami w Kongresie ostrzegają, że porozumienia są przedwstępne, ostateczne warunki nie zostały uzgodnione i nie ma stu procentowej pewności, że decyzja o zniesieniu naftowego embarga będzie włączona do wspomnianych ustaw. Jednakże jej zwolennicy mają podstawy aby wierzyć w pozytywny rezultat.

– Jesteśmy ostrożnymi optymistami, że ta kwestia będzie częścią porozumienia, które jest przygotowywane – Heidi Heitkamp

Jak w połowie października informował BiznesAlert.pl Izba Reprezentantów, niższa izba Kongresu USA, przegłosowała zniesienie wspomnianego embarga.

Wówczas za zniesieniem zakazu głosowało 261 z 435 kongresmenów.

Projekt musi teraz uzyskać akceptację ze strony Senatu, po czym zostanie złożony do podpisu prezydenta Baracka Obamy który, jak wynika z nieoficjalnych informacji The New York Times, prawdopodobnie zawetuje ustawę.

Wspomniana inicjatywa była lobbowana przez kilkadziesiąt amerykańskich spółek naftowych, w tym przez Continental Resources Inc, Conoco Phillips oraz Encana Corp. Zwolennicy pomysłu przekonywali, że zniesienie zakazu eksportu ropy przyczyni się do rozwoju amerykańskiej gospodarki, stworzenia miejsc pracy oraz wzrostu produkcji. Ponadto eksport pomoże zwiększyć dostawy surowca dla wielu wydobywców tracących na spadających cenach ropy.

Zniesienie zakazu na eksport poza strefę wolnego handlu ze Stanami Zjednoczonymi wprowadzonego w latach 70-tych musi zostać zaakceptowany w ramach polityki wydatkowej i podatkowej rządu. Za takim rozwiązaniem optują Republikanie posiadający większość w parlamencie. Demokraci oczekują ustępstw rywali w zamian za poparcie pomysłu. Chodzi na przykład o utrzymanie podatku federalnego od wytwórstwa energii ze źródeł odnawialnych. Część Demokratów oczekuje wsparcia dla amerykańskich rafinerii, jeżeli otwarcie eksportu surowca podwyższy ceny surowca w kraju. Republikanie przekonują, że będzie to jednak premia dla przemysłu wydobywczego, który ma problemy ze względu na niskie ceny ropy WTI, niższej od psychologicznego poziomu 40 dolarów za baryłkę. Uwolnienie eksportu i podwyżka cen mogą poprawić rentowność wydobycia w Stanach. Oferta republikańska podobno trafiła już na stół Partii Demokratycznej.

Na decyzję Amerykanów czekają klienci na całym świecie, którzy liczą na dostawy taniej ropy łupkowej. To ciekawa opcja także dla Polaków, którzy mogliby sprowadzać surowiec przez naftoport w Gdańsku. Sięgnęli już po atrakcyjne cenowo dostawy z Arabii Saudyjskiej. W przyszłym roku PKN Orlen będzie renegocjował warunki dostaw od rosyjskiego Rosnieftu. Im więcej alternatywnych źródeł dostaw przedstawi, tym lepsza będzie jego pozycja w rozmowach.

Czytaj więcej:

Demokraci chcą utrzymać zakaz eksportu ropy i gazu z USA

Najnowsze artykuły