Shell chce całkowicie zrezygnować z rosyjskich węglowodorów

8 marca 2022, 16:15 Alert

Brytyjsko-holenderski koncern Shell zamierza całkowicie porzucić zakup węglowodorów z Rosji. W pierwszej kolejności nie będzie kupował rosyjskiej ropy na rynku spot. 

Logo Shella. Fot. Flickr
Logo Shella. Fot. Flickr

Koncern poinformował o tych planach ósmego marca. Firma jeszcze raz przeprosiła za zeszłotygodniowy zakup rosyjskiej ropy na rynku spot z prawie 30-dolarową zniżką. Tłumaczyła to koniecznością zapewnienia ciągłości dostaw surowca do swoich rafinerii.

Shell poinformował, że zamierza stopniowo wycofywać się z każdej formy współpracy z Rosją. Spółka zrezygnuje ze sprowadzania nie tylko rosyjskiej ropy, ale także gazu LPG, produktów naftowych czy LNG. Ponadto ma zamknąć swoje stacje benzynowe w Rosji i wstrzymać działanie w segmencie paliwa lotniczego oraz smarów.

Koncern wycofa się również z projektów inwestycyjnych realizowanych z rosyjskimi firmami. Chodzi między innymi o Sachalin-2 gdzie ma 27,5 procent udziałów oraz z projekt Salym Petroleum gdzie wraz z Gazpromem dzieli po 50 procent udziałów. Firma porzuci również całkowicie projekt Nord Stream 2, w którym uczestniczy od samego początku, czyli od 2015 roku.

W zeszłym tygodniu Shell zakupił na rynku spot, ze zniżką 28,5 dolara na baryłce ładunek rosyjskiej ropy, która nie mogła znaleźć nabywców. Firma w wydanym komunikacie poinformowała, że została zmuszona do zrobienia tego ze względu na zachowanie ciągłości pracy swoich rafinerii. Zapewniono, że takie działanie więcej nie będzie miało miejsca, a dochód z zakupu rosyjskiego surowca zostanie przekazany na rzecz pomocy Ukrainie.

Offshore-energy/Mariusz Marszałkowski