Sierakowska: Pierwszy od września spadek zapasów ropy w USA

10 grudnia 2015, 16:12 Energetyka

KOMENTARZ

Dorota Sierakowska

Analityk

Dom Maklerski BOŚ

Podczas wczorajszej sesji notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI kontynuowały spadki. Cena tego surowca zniżkowała o 1,7 proc., docierając po raz kolejny do okolic 37 USD za baryłkę. Fakt, że cena ropy w USA utrzymuje się blisko 7-letnich minimów, pokazuje, jak słabi są obecnie na tym rynku kupujący – szczególnie, że wczorajsze dane sprzyjały stronie popytowej.

Amerykański Departament Energii (DoE) podał, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 3,57 mln baryłek. Był to pierwszy spadek zapasów po ostatnim 10-tygodniowym ciągu ich wzrostów. Okazał się on także niemałym zaskoczeniem – jeszcze na początku bieżącego tygodnia zakładano, że zobaczymy kolejny wzrost i wyniesie on 1,3 mln baryłek. Niemniej, pewnym prognostykiem był wtorkowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw, który oszacował, że zapasy spadły o 1,9 mln baryłek.

Ogólnie na rynku ropy naftowej presja spadkowa się utrzymuje i ma ona fundamentalne uzasadnienie: codziennie pompowane jest bowiem między 0,5 mln a 2 mln ropy naftowej za dużo w porównaniu do jej konsumpcji. Pole do zniżek jest już jednak niewielkie, bowiem notowania ropy naftowej znajdują się już blisko kosztów wydobycia w wielu miejscach na świecie (zwłaszcza w USA) lub nawet zeszły poniżej nich.

Źródło: CIRE.pl