Podczas czwartkowego expose Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych zadeklarował, że kwestią priorytetową w polityce zagranicznej będzie współpraca Polski z USA i Unią w energetyce. Powiedział, że Polska oczekuje kontraktu na budowę elektrowni jądrowej, z jasnym określonym budżetem i terminem.
Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych odniósł się do priorytetów polityki zagranicznej, wśród nich znalazła się energetyka.
– Priorytetem w kwestiach energetycznych będzie umacnianie relacji z naszymi sojusznikami z USA i Unii, którzy udowodnili swoją wiarygodność w trakcie kryzysu energetycznego wywołanego przez agresję Rosji na Ukrainie. Większości państw europejskich udało się zmniejszyć zależność od rosyjskiej ropy i gazu ziemnego. Poziom rosyjskiej ropy jest dzisiaj wyższy niż przed wybuchem wojny, natomiast rosyjskie możliwości stosowania szantażu energetycznego radykalnie mniejsze – powiedział minister Radosław Sikorski.
– Polsko-amerykańskie partnerstwo energetyczne, dotychczas realizowane głównie poprzez zakupy LNG jest uzupełnianie o kooperacje w kwestii energetyki jądrowej. Czekamy na propozycję kontraktu na budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Z określonym budżetem i terminem realizacji – dodał.
Wznowiono obrady sejmu, punktem pierwszym jest informacja ministra spraw zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku
– Podejmując ponownie obowiązki ministra spraw zagranicznych powiedziałem, że dyplomacja jest pierwszą linią obrony Rzeczpospolitej.… pic.twitter.com/Kx7S12QwsY— BiznesAlert.pl ⚡ (@BiznesAlert) April 25, 2024
– Tematyka energetyczna jest też kluczowym elementem relacji polsko-ukraińskich. Obecnie kluczowe znaczenie ma nasze wsparcie w zakresie dostaw paliw i utrzymania operacyjności ukraińskiego systemu energetycznego, narażonego na nieustanne ataki. W przyszłości Polska weźmie aktywny udział w jego odbudowie – zadeklarował minister.
Pierwotnie Polska chciała rozpocząć budowę elektrowni jądrowej w 2026 roku i uruchomić pierwszy reaktor w 2033 roku. Trwają jednak wciąż negocjacje umowy na budowę oraz analiza decyzji środowiskowej z możliwością skierowania jej do ponownego rozpatrzenia. Grzegorz Onichimowski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych powiedział, że jego zdaniem polska potrzebuje mocy z atomu do 2033 roku, ale termin ten jest mało wykonalny. Również eksperci, m.in. Daniel Radomski w BiznesAlert.pl, ostrzegali, że harmonogram prac nad pierwszą polską elektrownią jądrową może nie zostać dotrzymany, a potencjalne opóźnienie może sięgnąć dwóch lat lub więcej.
Marcin Karwowski
Nowy harmonogram budowy polskiej elektrowni jądrowej zostanie przedstawiony najpóźniej w maju