Wiceminister aktywów państwowych i pełnomocnik rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego Artur Soboń powiedział w rozmowie z nettg.pl (Trybuna Górnicza), że zapotrzebowanie krajowej energetyki na węgiel kamienny w 2021 roku będzie niższe o siedem milionów ton od planowanego. Zaznaczył, że strata górnictwa polskiego po trzech kwartałach tego roku wyniosła ponad 3,3 mld zł.
Dalszy spadek
– Trzy kwartały 2020 roku przyniosły stratę w wysokości 3,35 mld zł. Także wstępne wyniki finansowane za październik pokazują, że przyniesie on stratę. Biorąc pod uwagę aktualną trudną sytuację w gospodarce, nie można liczyć, że w listopadzie i grudniu wynik ulegnie poprawie – powiedział Soboń w rozmowie z Trybuną Górniczą.
– Wydobycie za trzy kwartały wyniosło 40,1 mln ton i było o sześć milionów ton niższe niż w analogicznym okresie 2019 roku. Uwzględniając tę samą dynamikę spadku, można prognozować, że w 2020 roku zostanie wydobyte ok. 54 mln ton. Z przeprowadzonych w połowie roku analiz wynika, że zapotrzebowanie krajowej energetyki na węgiel kamienny w 2021 roku będzie niższe o siedem milionów ton od planowanego. Możemy więc spodziewać się dalszego spadku wydobycia. W trakcie prac nad umową społeczną dokonamy ponownej analizy zapotrzebowania na węgiel oraz możliwości jego lokowania na rynku, co przełoży się na plany wydobywcze spółek – dodał.
Opracował Jędrzej Stachura
