Związkowcy organizują protest, który odbędzie się dziewiątego czerwca o godzinie 12.00 w Warszawie. – Będziemy chcieli odwiedzić siedzibę przedstawicielstwa Komisji Europejskiej, pana premiera Gowina, oraz ministerstwo aktywów państwowych, które odpowiada za bałagan w energetyce. Nie zapomnimy również o Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – powiedział Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność w rozmowie z nettg.pl.
Problemy z dialogiem i wymuszona umowa społeczna
– Od wielu miesięcy mamy do czynienia z kompletnym brakiem dialogu w branży paliwowo-energetycznej. Jedynym przejawem jakiegokolwiek dialogu społecznego jest umowa społeczna, ale to zostało wymuszone przez górników, którzy podjęli czynną akcję protestacyjną – zaznaczył Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność.
Związkowiec zaznaczył, że we wszystkich pozostałych branżach jeśli chodzi sektor paliwowo-energetyczny nie ma dialogu. – Próbowaliśmy ten dialog wszcząć, występowaliśmy z propozycjami powołania zespołów tematycznych, które miały wypracować model transformacji energetycznej naszego kraju. Oprócz spotkań zainicjowanych przez Solidarność innych nie było. Dziś wiemy, że rząd planuje transformację sektora energetycznego, wiemy co zamierza, ale nie wiemy jak i kiedy, co stanie się z pracownikami, ich wynagrodzeniami, jak będą wyglądały układy zbiorowe funkcjonujące w energetyce. Nie mamy odpowiedzi na te pytania, dialog jest pozorowany – powiedział Grzesik.
Manifestacja w Warszawie
W tym tygodniu sztab protestacyjno-strajkowy Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki podjął decyzję o czynnej akcji protestacyjnej. – Manifestacja odbędzie się dziewiątego czerwca o godzinie 12.00 w Warszawie. Będziemy chcieli odwiedzić siedzibę przedstawicielstwa Komisji Europejskiej, pana premiera Gowina, który odpowiada za brak dialogu społecznego, Ministerstwo Aktywów Państwowych, które odpowiada za bałagan, który mamy w energetyce, nie zapomnimy również o najważniejszym czynniku, który powinien wszystko spinać – czyli Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – powiedział przewodniczący.
nettg.pl/Jędrzej Stachura