Najważniejszym szczytem ekologicznym 2022 roku jest COP 27, czyli Konferencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu w Sharm El Sheikh w Egipcie. Właśnie o niej w tym odcinku Spięcia rozmawiają redaktorzy BiznesAlert.pl Maria Andrzejewska i Michał Perzyński.
Poza akcjami aktywistów, które trafiły do mediów ważnym punktem szczytu klimatycznego było ustalenie odpowiedzialności finansowej za transformację energetyczną przez którą będzie musiał przejść praktycznie cały świat. Jednak największy ciężar zmian spada na państwa rozwijające się. Są wyraźnie różnice interesów między bogatą północą, a biednym południem. Walka chudych z grubymi. Jak dokładnie przedstawia się ten podział? – pyta redaktor Perzyński.
Ważną kwestią na którą warto zwrócić uwagę jest to, że szczyt odbywa się w Afryce, czyli na kontynencie który walczy z konsekwencjami zmian klimatycznych najbardziej. Dziewięć na dziesięć państw których dotykają zmiany klimatyczne, leży właśnie w Afryce.
Już drugiego dnia konferencji państwa wyspiarskie Afryki się zbuntowały i podniosły rozmowę o tym że bogate i najbardziej rozwinięte kraje powinny rekompensować im te wszystkie straty, które muszą ponosić w imię rozwoju pięknej Europy. Ale te rozmowy, aby finansować poniesione straty, trwają już od zeszłorocznego szczytu w Glasgow. Natomiast przez cały ten rok nie podjęto żadnych konkretnych działań, które realizowałyby zeszłoroczne postanowienia – tłumaczy redaktor Andrzejewska.
Afryka odpowiada za 3 procent wszystkich emisji cieplarnianych a Europa, która ma około dwa razy mniej populacji, odpowiada za 10 procent emisji w skali globalnej – dodaje Perzyński.
Są wielkie nadzieje ze strony państw, które potrzebują realnej pomocy i muszą się rozwijać w zrównoważony sposób. – kwituje Andrzejewska
Niektórzy nie wierzą w intencje uczestników COP 27 w Egipcie zarzucając greenwashing. Aktywistka Greta Thunberg zdecydowała się nie uczestniczyć w szczycie klimatycznym. A jaka jest Twoja opinia?
Przesłuchaj całego podcastu #SPIĘCIE na Spotify, SoundCloud oraz YouTube.