Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oraz przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk w trakcie spotkania w Brukseli rozmawiali na temat zagrożeń wynikających z budowy gazociągu Nord Stream 2. Zdaniem Kijowa magistrala stanowi zagrożenie dla całej Unii Europejskiej.
– Skoordynowaliśmy również nasze stanowiska wobec politycznie motywowanego projektu Nord Stream 2. Mówiliśmy o zagrożeniach, jakie ze sobą niesie. Nord Stream 2 jest wymierzony nie tylko przeciwko Ukrainie, ale i całej Unii Europejskiej – powiedział Poroszenko.
Jego zdaniem wspomniany gazociąg jest ,,instrumentem rosyjskiej agresji energetycznej”.
Dodał przy tym, że dywersyfikacja dostaw surowców energetycznych, bezpieczeństwo energetyczne oraz efektywna współpraca pozostają dla Kijowa i Brukseli aktualnymi tematami.
Ukraina ostrzega przed Nord Stream 2
Pod koniec maja ukraiński premier Wołodymyr Hrojsman zapowiedział, że Kijów nie dopuści do realizacji projektów gazociągowych, który mają „czysto polityczny charakter” i zagrażają bezpieczeństwu narodowemu.
Ukraina prowadzi w Europie aktywne działania, którymi stara się przekonać rządy europejskich państw do zablokowania kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2. W połowie maja prezydent Ukrainy spotkał się z liderem szwedzkiej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej Anną Kinberg Batrą. Podczas rozmów ukraiński przywódca uzgodnił z nią koordynację działań na rzecz sprzeciwienia się budowie wspomnianego gazociągu.
Z kolei pod koniec stycznia tego roku Petro Poroszenko spotkał się w Helsinkach z fińskim prezydentem Saulim Niinistö. W trakcie wspólnej konferencji apelował o pryncypialne stanowisko Finlandii w sprawie Nord Stream 2. Mówił wówczas, że tzw. komercyjna atrakcyjność tego projektu niesie za sobą ryzyka polityczne. Była to pewnego rodzaju odpowiedź Kijowa na zgodę Helsinek na to, aby Nord Stream 2 AG wykorzystał fińskie porty do budowy kontrowersyjnej magistrali.
Na początku kwietnia ukraiński prezydent pojechał do Kopenhagi, gdzie rozmawiał z premierem Larsem Rasmussen. Jednym z tematów rozmów był również projekt bałtyckiego połączenia gazowego. Poroszenko mówił wówczas o tym, że Kijów oczekuje solidarności Danii w sprawie Nord Stream 2 i zrozumienia, że dotyczy to bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej.
Kancelaria Prezydenta Ukrainy/Deutsche Welle/Piotr Stępiński