Protest rolników w Warszawie. Chcą wycofania się z Europejskiego Zielonego Ładu

10 maja 2024, 14:15 Alert

Dzisiaj w Warszawie odbywa się masowy protest rolników przeciwko tzw. Zielonemu Ładowi, co skutkuje paraliżem komunikacyjnym w centrum miasta. Demonstranci zgromadzili się przed budynkiem Sejmu na ulicy Wiejskiej, domagając się odrzucenia kontrowersyjnego planu. Cała trasa marszu została zamknięta dla ruchu, a autobusy i tramwaje skierowane są na objazdy.

Fot: Prawo i Sprawiedliwość

Manifestacja, organizowana przez NSZZ „Solidarność” oraz NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, przyciągnęła liczne grupy protestujących, w tym również polityków, w tym lidera partii Prawo i Sprawiedliwość, Jarosława Kaczyńskiego. Kaczyński, który uczestniczy w proteście jako obywatel, ostro krytykował Zielony Ład, nazywając go „szaleństwem klimatycznym” i twierdząc, że szkodzi on rolnictwu oraz interesom większości społeczeństwa.

W trakcie manifestacji uczestnicy niosą transparenty z hasłami przeciwko Zielonemu Ładowi oraz polskimi flagami. Na czele marszu widoczni są także przedstawiciele różnych związków zawodowych, w tym związkowcy ze śląskiej Solidarności, „S” kolejarzy i „S” Poczty Polskiej.

Jednym z głównych postulatów protestujących jest przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie Zielonego Ładu. Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ „Solidarność” poinformowała, że związek planuje rozpocząć zbieranie podpisów pod wnioskiem referendum podczas manifestacji.

Zmiany w kursowaniu komunikacji miejskiej są znaczące w związku z protestem. Cała trasa przemarszu została zamknięta, a autobusy i tramwaje skierowane zostały na trasy objazdowe, co powoduje utrudnienia w podróżowaniu po mieście.

O godzinie 15 delegacja związkowców ma spotkać się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, aby przekazać mu petycję w sprawie Zielonego Ładu.

Przypomnijmy, że Zielony Ład to pakiet reform mających na celu walkę ze zmianami klimatycznymi, co wywołuje kontrowersje wśród różnych grup społecznych, w tym rolników, którzy obawiają się negatywnych skutków dla swojej działalności.

Mateusz Gibała

Okupacja Sejmu przed protestem rolników i rekonstrukcją rządu