Według słów Douglasa Busha, zastępcy sekretarza obrony USA ds. zakupów, logistyki i technologii amerykańska produkcja amunicji artyleryjskiej 155 mm wzrośnie z 9 tys. sztuk miesięcznie w lutym 2022 roku do poziomu 80 tys. sztuk na jesieni 2024 roku. Jest to wzrost o 10 tys. względem pierwotnych planów amerykańskiej administracji.
Więcej amunicji niż planowamo
W lecie przyszłego roku produkcja amunicji 155 mm ma podskoczyć do poziomu 100 tys. miesięcznie. Zgodnie z wyliczeniami analityka Colby Badwhara, Amerykanie wyprzedzili termin produkcji amunicji na poziomie 80 tys. sztuk o 9 miesięcy. Pentagon nadał priorytet rozwojowi produkcji amunicji 155 mm w Stanach Zjednoczonych. Chodzi zarówno o uzupełnienie i zbudowanie własnych zapasów tego środka ogniowego, ale również wsparcie Ukrainy.
– Na przykład znacznie zwiększyliśmy krajową produkcję wielu różnych rodzajów amunicji, aby sprostać zapotrzebowaniu Ukrainy. Finansowanie przez Kongres pozwoliło nam zwiększyć produkcję pocisków artyleryjskich 155 mm do około 9000 miesięcznie na początku wojny na Ukrainie w lutym 2022 r. Produkcja osiągnie blisko 80 000 miesięcznie tej jesieni, a przekroczymy 100 000 miesięcznie do przyszłego lata. – powiedział Bush w wywiadzie dla Dau.edu.
Amunicja artyleryjska 155 mm jest kluczowym zasobem potrzebnym w działaniach bojowych na Ukrainie. Zgodnie z danymi ukraińskiego sztabu generalnego Ukraińcy w sierpniu średnio zużywają 14,5 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej wszystkich kalibrów (155,152,122, 105, 82 mm). Rosjanie w tym samym czasie w ciągu doby wystrzeliwują ponad 44 tys. pocisków artyleryjskich.
Również w Polsce temat produkcji amunicji artyleryjskiej stał się głośnym tematem sporu politycznego. Obecnie polskie zdolności produkcji amunicji kalibru 155 mm wynoszą 6 tys. rocznie. To znacznie poniżej tego co powinno być produkowane po 2,5 roku pełnoskalowej wojny.
Źródło: Dau.edu