Musk nie chce już finansować Starlinków na Ukrainie. Prosi Pentagon o pomoc
SpaceX poinformował, że nie jest w stanie dłużej finansować wsparcia w postaci systemu satelitarnego Starlink na Ukrainie. Firma Elona Muska, który obecnie prosi Pentagon o przejęcie finansowania, wydała na ten cel ponad 80 milionów dolarów, a do końca roku ta kwota może dobić do 100 milionów.
W ostatnich tygodniach pojawiały się informacje, że system satelitarny Starlink, który od początku inwazji Rosji wspiera Ukrainę, nie funkcjonuje poprawnie. Kolejne usterki i problemy z połączeniem internetowym rodziły spekulacje o wycofaniu się SpaceX z Ukrainy..
Wczoraj CNN ujawniło dokumenty, z których wynika, że we wrześniu Elon Musk wysłał list do Pentagonu, w którym prosi o przejęcie finansowania tej pomocy przez wojsko amerykańskie. – Operacja kosztowała SpaceX 80 milionów dolarów i do końca roku przekroczy 100 milionów dolarów – napisał Elon Musk na Twitterze.
Według wyliczeń, w 2023 roku firma będzie musiała wydać kolejne 400 milionów dolarów, aby utrzymać wsparcie satelitarne na terenie Ukrainy. – Nie jesteśmy w stanie dalej przekazywać terminali Ukrainie ani finansować tych dotychczasowych w nieskończoność – czytamy w liście do Pentagonu.
Na początku inwazji, rząd amerykański wsparł inicjatywę pomocy Ukrainie poprzez Amerykańską Agencję ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID), która wydała około trzy miliony dolarów na sprzęt i usługi SpaceX na Ukrainie. Co ciekawe, Polska jest największym indywidualnym fundatorem tego typu wsparcia, zapłaciła bowiem za prawie dziewięć tysięcy terminali.
Płaciły również inne państwa oraz organizacje, ale SpaceX podkreśla, że najbardziej kosztowną kwestią jest zachowanie ciągłości połączenia na Ukrainie. Właśnie na to idą największe pieniądze, które niedługo Musk będzie mógł liczyć w setkach milionów dolarów.
CNN/Jędrzej Stachura
Andrzejewska: Elon Musk. Filantrop czy filantroll? (FELIETON)