icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Jakóbik: A światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła (FELIETON)

– To będą trudne Święta Narodzenia Pańskiego w dobie wojny na Ukrainie,  kryzysu energetycznego i gospodarczego. Jednak dane dają nadzieję, której życzę czytelnikom naszego portalu w imieniu całej redakcji, bo jak mówi Pismo: „światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła” – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Inwazja Rosji na Ukrainie trwa już prawie rok. Kreml nie osiągnął jednak swych celów. Trwa kontrofensywa ukraińska, która zyskuje wsparcie Zachodu: 19 mld euro pomocy Unii Europejskiej i 45 mld dolarów z USA w 2023 roku. Kryzys energetyczny mający podkopać wsparcie zachodnie jest dotkliwy i według mBanku może przysporzyć Polsce inflację rzędu ponad 20 procent w lutym 2023 roku, ale długofalowo zaszkodzi głównie Rosji. Wytwarzanie energii w tym kraju spadło o kilka procent przez brak możliwości eksportu do Unii Europejskiej. Wydobycie gazu spadło o 20 procent, a nadwyżki są palone przez Gazprom we flarach, bo jego udział na rynku europejskim może spaść do zera już w 2023 roku. Rosjanie spodziewają się także spadku wydobycia ropy, której eksport spadł po wprowadzeniu embargo morskiego i ceny maksymalnej na Zachodzie o 11 procent. W 2023 roku ma spaść wydobycie ropy w  Rosji. Tak zaczyna się implozja stacji benzynowej Władimira Putina, która zamyka się sama, na własne życzenie, podkopując fundamenty ładu sankcjonującego rządy reżimu na Kremlu. Zachód musi jedynie wytrzymać trudny okres gospodarczy, by nie dać się przekonać Putinternowi w Europie, że ulgę przyniosą ustępstwa wobec Kremla. Długofalowo to on jest na straconej pozycji.

Święta Narodzenia Pańskiego na Ukrainie będą mogły być po raz pierwszy świętowane przez tamtejszych prawosławnych równolegle do katolickich czy protestanckich 25 i 26 grudnia wskutek decyzji cerkwi w Kijowie niezależnej od hierarchii na Kremlu od 2018 roku. Trwa akcja kontrwywiadu ukraińskiego zatrzymującego szpiegów Rosji wśród kapłanów związanych z Patriarchatem Moskiewskim. Te Święta upłyną Ukraińcom pod znakiem huku generatorów prądu i wieczerzy przy świeczkach, ale będzie im lżej dzięki pomocy Zachodu, w tym inicjatywie Wspólnoty Energetycznej pod wodzą Polaka, Artura Lorkowskiego, który opisywał ją na łamach BiznesAlert.pl. Święta w Polsce upłyną zaś pod znakiem rekordowych stóp procentowych, dużej inflacji i jeszcze wyższych cen energii oraz surowców w 2023 roku. Te byłyby jeszcze wyższe gdyby nie mrożenie cen, które według informacji resortu klimatu przekazanych BiznesAlert.pl ma kosztować zawrotne 69 mld złotych. 2023 rok powinien zatem ubiegać pod znakiem reformy, cięcia wydatków socjalnych i uzdrowienia finansów publicznych. Będzie o nie trudno w okresie przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na jesień przyszłego roku.

W okresie świątecznym możemy być jeszcze świadkami dwóch zjawisk. Pierwsze to spór wewnątrz Zjednoczonej Prawicy o Krajowy Plan Odbudowy potrzebny do ratowania gospodarki, w tym finansowania transformacji energetycznej kwotą około 20 mld zł, np. poprzez budowę portu instalacyjnego offshore bez którego nie będzie znacznych korzyści gospodarczych kraju z rozwoju morskich farm wiatrowych. W najczarniejszym scenariuszu dla rządzących Solidarna Polska wyjdzie z rządu, który stanie się mniejszościowy. Kolejne zjawisko to możliwe zakręcenie kurka z ropą przez Rosję. Ta może zaszkodzić Zachodowi poprzez przyspieszenie odcięcia od produktów naftowych, zaplanowanego w sankcjach zachodnich dopiero na luty 2023 roku. Wywołałaby w ten sposób okresowe problemy gospodarcze i panikę znaną ze stacji paliw lutego 2022 roku.

W imieniu swoim i redakcji BiznesAlert.pl życzę naszym czytelnikom błogosławionych Świąt Narodzenia Pańskiego 2022, a także tego, by następne Święta w 2023 roku upływały już pod znakiem zwycięstwa Ukrainy na froncie militarnym, Zachodu na froncie energetycznym i wiktorii nadziei w naszym życiu codziennym, bo jak mówi Pismo: „światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła”.

Jakóbik: Polska i Niemcy mogą dobić stację benzynową Putina (ANALIZA)

– To będą trudne Święta Narodzenia Pańskiego w dobie wojny na Ukrainie,  kryzysu energetycznego i gospodarczego. Jednak dane dają nadzieję, której życzę czytelnikom naszego portalu w imieniu całej redakcji, bo jak mówi Pismo: „światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła” – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Inwazja Rosji na Ukrainie trwa już prawie rok. Kreml nie osiągnął jednak swych celów. Trwa kontrofensywa ukraińska, która zyskuje wsparcie Zachodu: 19 mld euro pomocy Unii Europejskiej i 45 mld dolarów z USA w 2023 roku. Kryzys energetyczny mający podkopać wsparcie zachodnie jest dotkliwy i według mBanku może przysporzyć Polsce inflację rzędu ponad 20 procent w lutym 2023 roku, ale długofalowo zaszkodzi głównie Rosji. Wytwarzanie energii w tym kraju spadło o kilka procent przez brak możliwości eksportu do Unii Europejskiej. Wydobycie gazu spadło o 20 procent, a nadwyżki są palone przez Gazprom we flarach, bo jego udział na rynku europejskim może spaść do zera już w 2023 roku. Rosjanie spodziewają się także spadku wydobycia ropy, której eksport spadł po wprowadzeniu embargo morskiego i ceny maksymalnej na Zachodzie o 11 procent. W 2023 roku ma spaść wydobycie ropy w  Rosji. Tak zaczyna się implozja stacji benzynowej Władimira Putina, która zamyka się sama, na własne życzenie, podkopując fundamenty ładu sankcjonującego rządy reżimu na Kremlu. Zachód musi jedynie wytrzymać trudny okres gospodarczy, by nie dać się przekonać Putinternowi w Europie, że ulgę przyniosą ustępstwa wobec Kremla. Długofalowo to on jest na straconej pozycji.

Święta Narodzenia Pańskiego na Ukrainie będą mogły być po raz pierwszy świętowane przez tamtejszych prawosławnych równolegle do katolickich czy protestanckich 25 i 26 grudnia wskutek decyzji cerkwi w Kijowie niezależnej od hierarchii na Kremlu od 2018 roku. Trwa akcja kontrwywiadu ukraińskiego zatrzymującego szpiegów Rosji wśród kapłanów związanych z Patriarchatem Moskiewskim. Te Święta upłyną Ukraińcom pod znakiem huku generatorów prądu i wieczerzy przy świeczkach, ale będzie im lżej dzięki pomocy Zachodu, w tym inicjatywie Wspólnoty Energetycznej pod wodzą Polaka, Artura Lorkowskiego, który opisywał ją na łamach BiznesAlert.pl. Święta w Polsce upłyną zaś pod znakiem rekordowych stóp procentowych, dużej inflacji i jeszcze wyższych cen energii oraz surowców w 2023 roku. Te byłyby jeszcze wyższe gdyby nie mrożenie cen, które według informacji resortu klimatu przekazanych BiznesAlert.pl ma kosztować zawrotne 69 mld złotych. 2023 rok powinien zatem ubiegać pod znakiem reformy, cięcia wydatków socjalnych i uzdrowienia finansów publicznych. Będzie o nie trudno w okresie przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na jesień przyszłego roku.

W okresie świątecznym możemy być jeszcze świadkami dwóch zjawisk. Pierwsze to spór wewnątrz Zjednoczonej Prawicy o Krajowy Plan Odbudowy potrzebny do ratowania gospodarki, w tym finansowania transformacji energetycznej kwotą około 20 mld zł, np. poprzez budowę portu instalacyjnego offshore bez którego nie będzie znacznych korzyści gospodarczych kraju z rozwoju morskich farm wiatrowych. W najczarniejszym scenariuszu dla rządzących Solidarna Polska wyjdzie z rządu, który stanie się mniejszościowy. Kolejne zjawisko to możliwe zakręcenie kurka z ropą przez Rosję. Ta może zaszkodzić Zachodowi poprzez przyspieszenie odcięcia od produktów naftowych, zaplanowanego w sankcjach zachodnich dopiero na luty 2023 roku. Wywołałaby w ten sposób okresowe problemy gospodarcze i panikę znaną ze stacji paliw lutego 2022 roku.

W imieniu swoim i redakcji BiznesAlert.pl życzę naszym czytelnikom błogosławionych Świąt Narodzenia Pańskiego 2022, a także tego, by następne Święta w 2023 roku upływały już pod znakiem zwycięstwa Ukrainy na froncie militarnym, Zachodu na froncie energetycznym i wiktorii nadziei w naszym życiu codziennym, bo jak mówi Pismo: „światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła”.

Jakóbik: Polska i Niemcy mogą dobić stację benzynową Putina (ANALIZA)

Najnowsze artykuły