Syryjska ropa napędza Państwo Islamskie

25 września 2015, 08:42 Energetyka

KOMENTARZ

Bojownicy ISIS.

Kamil Moskwik, Aleksander Ujazdowski

Współpracownicy BiznesAlert.pl

Dramatyczna sytuacja na Bliskim Wschodzie oraz sprawa przejęcia dużej ilości imigrantów i uchodźców do krajów Unii Europejskich rozpala do czerwoności emocje opinii publicznej. Do obiegu informacji słabo przebijają się jednak wydarzenia związane z rynkiem wydobywczym na obszarze zajętym wojną.

Państwo Islamskie w ubiegłym tygodniu zdobyło ostatni ośrodek wydobycia ropy w Syrii. Tym samym wszystkie syryjskie źródła naftowe są pod kontrolą ISIS. W podobnej sytuacji znajduje się część  Iraku. Jak donoszą przedstawiciele medialni ISISu produkcja i eksport surowca został zatrzymany do czasu przeniesienia wojny na bardziej odległe od źródeł ropy naftowej tereny.

Tymczasem Syria była i jest krajem o relatywnie bogatych złożach ropy wobec wszystkich producentów świata. Udokumentowane zasoby ropy naftowej w Syrii w 2014 roku wyniosły 2,5 miliarda baryłek,  w ujęciu globalnym stanowi to więc 0,1 procent zasobów surowca. W porównaniu z zasobami Arabii Saudyjskiej będą stanowiły one 0,9 procent zapasów surowca.

1Rys.1 Historyczne zmiany udokumentowanych zasobów ropy naftowej w Syrii

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych z BP Statistical Review 2015

Produkcja ropy naftowej w Syrii bardzo szybko rosła w latach  osiemdziesiątych, w roku 2002 nastąpił szczyt wydobycia surowca wyniósł on 33,7 mln ton rocznie.Syria położona jest nad Morzem Śródziemnym, dzięki tej lokalizacji ma ważne znaczenie tranzytowe, szczególnie dla Europy. Już w  latach sześćdziesiątych kraj zarabiał na opłatach przesyłowych rurociągów naftowych.

Do „arabskiej wiosny” głównym nabywcą syryjskiej ropy była Europa, szczególnie państwa tzw. starej Unii Europejskiej. [1] Najważniejszymi krajami europejskim importującymi syryjską ropę był Francja, Niemcy, Włochy oraz Holandia. W 2011 roku Unia Europejska nałożyła embargo na syryjska ropę. Unijne sankcje bardzo mocno dotknęły reżim Assada –  zysk ze sprzedaży ropy naftowej przez kraj w roku nałożenia sankcji wyniósł 7,2 mld dolarów a rok później kraj zarobił już tylko 185 mln dolarów.

Należy tutaj  także wspomnieć o sankcjach nałożonych na Syrię przez Stany Zjednoczone 2 sierpnia 2011 roku. Zakazywały one firmom importu ropy i innych produktów syryjskich . Firmy amerykańskie współpracujące z syryjskimi nie miały od tego czasu korzystania z amerykańskich instytucji finansowych  –  było to strategiczne rozwiązanie biorąc pod uwagę fakt, że dolar jest obowiązującą walutą handlu ropą naftową na całym świecie. Z tego powodu Syria straciła kolejnego importera.

Obecne wskaźniki produkcji i eksportu, mimo zawieszenia unijnych sankcji w kwietniu 2013 roku, wypadają bardzo mizernie. Poziom produkcji spadł z rzędu 376 26 bbl/d/1k w maju 2010 do 26 w latem 2015 roku ( i tak po częściowym ożywieniu w I kwartale b.r.). Produkcja wystarcza więc dziś jedynie na pokrycie własnych potrzeb związanych z produkcją prądu.

Po zajęciu przez Państwo Islamskie ostatnich przyczółków wydobywczych przyszłość i tak pogrążonego w recesji kraju z duża inflacją oraz wielkimi obszarami skrajnej biedy (np. braku dostępu do wody pitnej). Upadek produkcji najbardziej dochodowego surowca eksportowego tylko pogłębi ten fatalny stan.

Tymczasem ropa naftowa stała się jednym z najważniejszych bogactw Państwa Islamskiego, które stara się w jak najefektywniejszy sposób wykorzystać zajęte pola naftowe. Jednym z podstawowych źródeł dochodów jest nielegalny handel surowcem – według nieoficjalnych danych Państwo Islamskie w przeciągu jednego dnia zarabia około miliona dolarów na nielegalnym handlu ropą naftową, która jest wydobywana w przejętych przez ISIS instalacjach w Syrii oraz Iraku. Surowiec sprzedawany jest zarówno zagranicę  jak i na własne terytorium, cena proponowana przez ISIS jest znacznie niższa niż w legalnym obrocie, co sprawia, że produkt staje się bardzo atrakcyjny. Tym samym korzyści finansowe płynące z wytwarzania ropy nie trafiają do rąk obywateli syryjskich a jedynie do wąskiej grupy islamskich terrorystów, którzy po cenach dumpingowych znajdują odbiorców.

Bez zakończenia wojny domowej ropa syryjska nie powróci do światowego obiegu sprzedaży.

2Rys.2 Historyczne zmiany produkcji ropy naftowej w Syrii

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych z BP Statistical Review 2015

 

Bibliografia:

[1]http://ebe.org.pl/energetyka-w-mainstreamie/ue-zamierza-zlagodzic-sankcje-na-syryjska-rope.html