Szef Mety wzywa Trumpa, aby interweniował w sprawie kar nakładanych przez UE na firmy z USA

Mark Zuckerberg wzywa prezydenta-elekta Donalda Trumpa, aby powstrzymał Unię Europejską przez nakładaniem kar finansowych na amerykańskie firmy technologiczne. Jak pisze portal „Politico” szef Mety argumentował, że Bruksela zaczyna nadmiernie wtrącać się w amerykański przemysł. 

„Myślę, że strategiczną przewagą Stanów Zjednoczonych jest to, że mamy najsilniejsze firmy na świecie i myślę, że powinno to być częścią strategii USA na przyszłość, aby tego bronić” – powiedział Zuckerberg podczas wystąpienia w podcaście Joe Rogan Experience, który na YouTube subskrybuje ponad 5 milionów osób

„I jest to jedna z rzeczy, co do których jestem optymistą w przypadku prezydenta Trumpa” – dodał.  Mówiąc o Trumpie powiedział: „Myślę, że on po prostu chce, żeby Ameryka wygrała”

Działania Unii jak cło

Zuckerberg skarżył się, że UE zmusiła amerykańskie firmy technologiczne działające w Europie do zapłacenia miliardowych kar za naruszenia prawa antymonopolowego w ciągu ostatnich dwóch dekad. Wskazał, że działania Unii są „prawie jak cło” na amerykańskie firmy technologiczne.

Pojawienie się Zuckerberga w podcaście Rogana nastąpiło zaledwie kilka dni po tym, jak ogłosił, że Meta pozbędzie się fact-checkerów, a większą rolę w moderacji serwisów będą mieli użytkownicy, tak jak na portalu X, Elona Muska.

Właściciel Mety zapowiedział także, że będzie współpracował z przyszłym prezydentem Donaldem Trumpem, aby „sprzeciwić się rządom na całym świecie, które (…) naciskają na amerykańskie firmy, by coraz więcej cenzurowały”.

Milion na inaugurację

W grudniu 2024 roku Meta poinformowała, że przekazała 1 mln dol. na inauguracyjny fundusz Donalda Trumpa.

Przez ostatnie lata relacje między Metą, do której należą Facebook, Instagram i WhatsApp, a Trumpem były napięte. Firma zablokowała Trumpa na swoich platformach, kiedy jego zwolennicy dokonali szturmu na Kapitol 6 stycznia 2021 r.

Prezydent elekt wyrażał się krytycznie o Zuckerbergu, twierdząc, że powinien on trafić do więzienia za „spiskowanie przeciwko niemu” przed wyborami prezydenckimi w 2020 r.

Biznes Alert / Politico / arj/