Mnie jako związkowca nie interesuje, czy Tauron chce kupić kopalnię za złotówkę, milion, czy miliard. Dla nas są istotne miejsca pracy, przyszłość kopalni i całego regionu. Natomiast warunki dotyczące przyszłości, zatrudnienia, wizji na dalsze funkcjonowanie kopalni, zaproponowane przez Tauron są nie do przyjęcia – podkreśla w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl Stanisław Kłysz, szef Solidarności w kopalni Brzeszcze.
Kłysz w rozmowie podkreśla, ze kopalnia Brzeszcze przyjęła program naprawczy, w którym są określone minima, mówiące o zatrudnieniu, wydobyciu i sprzedaży. Jednocześnie zapowiada, że jeśli te warunki nie zostaną przyjęte przez Tauron, związkowcy podejmą stosowne działania.
Szef Solidarności w kopalni Brzeszcze ostro krytykuje plan Taurona odnośnie outsourcingu zatrudnienia.
– Nie jesteśmy zainteresowani napychaniem kasy hochsztaplerom tworzącym spółki i żerującym na górnictwie. Dlaczego nie jest powiedziane, że to własną załogą chce się uzyskać taki poziom wydobycia, który da gwarancje pracy, tylko firmami obcymi, gdzie ludzie pracują na umowach śmieciowych – mówi Kłysz w rozmowie z nettg.pl.
Źródło: NETTG.PL/CIRE.PL