Szlak morskich dostaw ropy z Rosji może wyschnąć, choć powstaje flota widmo

24 października 2022, 05:45 Alert

Statki rosyjskie nie mają już wstępu do portów w Kanadzie, Wielkiej Brytanii i USA. Ich aktywność w portach unijnych spadła 10 razy. Piątego grudnia wchodzi embargo na dostawy morskie ropy z Rosji, które będzie próbować ominąć „flota widmo”.

Tankowiec Ropa
Tankowiec Breiviken fot. Hannes van Rijn/MarineTraffic.com

Lloyd’s List podaje, że statki pod rosyjską banderą trafiły do portów unijnych w trzecim kwartale 2022 roku 107 razy w porównaniu z 1042 razami w analogicznym okresie 2021 roku. Dostęp do portów Kanady, USA i Wielkiej Brytanii został zablokowany w kwietniu 2022 roku po ataku Rosji na Ukrainie. Tymczasem piątego grudnia wchodzi w życie częściowe embargo unijne na dostawy ropy rosyjskiej, które obejmuje szlak morski. Poważne uderzenie w dostawy morskie to także zakaz ubezpieczenia statków rosyjskich w Unii Europejskiej, jeżeli nie będą słały ropy sprzedanej po cenie maksymalnej wyznaczonej przez Unię lub inną stronę grupy G7.

Michaił Burmistrow z Infoline-Analytics cytowany przez Kommiersanta szacuje, że dostawy morskie ropy z Rosji do Europy spadną w drugim kwartale 2023 roku prawie do zera, choć powstaje „flota widmo” składająca się ze statków, które będą próbowały szmuglować ropę rosyjską pod fałszywą banderą wzorem rozwiązań znanych z Iranu czy Wenezueli objętych sankcjami zachodnimi. Jednakże Rosja będzie szukać alternatywnych rynków na Bliskim Wschodzie. w Chinach, Indiach i Turcji. Szczególnie Turcy mogą pomóc Rosji reeksportować towary tak, aby trafiały do Europy uznane za nierosyjskie. Mimo to rosyjskie ministerstwo finansów obawia się niedoboru przychodów budżetowych w latach 2023-25 i rozważa możliwości poszukiwania nowych źródeł finansowania go.

Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainie w lutym 2022 roku. Pomimo zajęcia jednej piątej terytorium tego kraju, trwa obecnie kontrofensywa ukraińska, która może doprowadzić do ich odbicia. Zachód zareagował sankcjami obejmującymi między innymi morskie dostawy ropy. Rozważa wprowadzenie ceny maksymalnej dostaw tego surowca z Rosji.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Embargo na surowce Rosji pomoże gospodarce (ANALIZA)