W rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” Stanisłau Szuszkiewicz, pierwszy prezydent Białorusi, specjalista w zakresie fizyki jądrowej, przedstawia kulisy wyboru lokalizacji elektrowni jądrowej budowanej w Ostrowcu.
Lokalizacja została wybrana zgodnie z interesami Rosji, by zagrażać Wilnu. Jeśli dojdzie do awarii, stolica Litwy będzie w niebezpieczeństwie – powiedział Szuszkiewicz. Przywołał tu słowa Puszkin, który pisał o założeniu Petersburga: „będziemy grozić stąd Szwedowi”.
Według rozmówcy gazety w sprawie lokalizacji elektrowni nie przeprowadzono żadnych konsultacji z Litwą, co określił słowami „Oceniam to jako chamstwo białoruskiego kierownictwa i osobiście Łukaszenki”.
Były prezydent Białorusi zwrócił uwagę, że do wyboru lokalizacji elektrowni nie dopuszczono m. in. znanego białoruskiego geofizyka Radzima Hareckiego, a głównym decydentem był specjalista w zakresie fizyki cieplnej. – Wybrano takich fachowców, którzy zrobili to, o co ich proszono. A można było zaprosić choćby i tych z Litwy – powiedział w rozmowie z „DGP” Stanisłau Szuszkiewicz.
Elektrownia Ostrowiec
Białoruska instalacja jest budowana w oparciu o rosyjską technologię WWER-1200. Ma się składać z dwóch reaktorów o mocy 1200 MW każdy. Uruchomienie pierwszego bloku ma nastąpić w 2019 roku. Budowę realizują i finansują spółki córki rosyjskiego Rosatomu.
Dziennik Gazeta Prawna/CIRE.PL
